Jak wspominałam w poprzednim poście, jeszcze w letniej aurze, uszyłam dla koleżanki córeczki trzy sukienki. Dziś czas na prezentacje drugiej z nich. Tym razem zdecydowałam się na kawałek dobrej gatunkowo dzianiny w bardzo dziewczęcym kolorze. Drobne białe kropeczki na koralowym tle podsunęły mi pomysł, aby kołnierzyk bebe (mój ulubiony kształt kołnierzyka) dla kontrastu i ozdoby zrobić z białej dzianiny. Decyzja trafiona - kołnierzyk wygląda uroczo i ładnie rozjaśnia połać materii.
Dodatkową ozdobą sukienki miały być małe lśniące koralowe guziczki. Niestety nie mogłam poradzić sobie z dziurkami. Elastyczna materia, mimo podklejenia flizeliną nie współpracowała z maszyną. Sprawę dodatkowo utrudniała dość gruba warstwa na szwach w miejscu łączenia góry z dołem. Podjęłam więc próbę nabicia małych nap. I to także zakończyło się porażką. Ostatecznie zrezygnowałam z guzików i na obłożeniu przyszyłam zatrzaski.
sukienka - made by ThimbleLady