Pamiętacie oślicę Balbinę? Zebrała od Was tak pochlebne komentarze,
że pokusiłam się na stworzenie kolejnej. Zgodnie z postanowieniem przysiadłam
nad wykrojem, dopracowałam nieco paszczę, zmieniłam tkaninę bazową i uszyłam
siostrzyczkę Balbiny.
Jak ją zobaczyłam w pełnej krasie - z lokami na głowie, w
sukience i butach – na myśl mi przyszła absolutnie niepowtarzalna Hiacynta
Bucket z filmu „Co ludzie powiedzą”, dlatego na cześć ulubionej pani domu nową
oślicę ochrzciłam Hiacyntą J.
Elegancka sukienka w kolorze pudrowego różu w malowane listki
i różyczki, wykończona jest bawełnianą koronką i zapinana na maleńki
grawerowany guziczek z masy perłowej. Jak na prawdziwą damę przystało, by nie
gorszyć gawiedzi golizną, oślica ma urocze, bawełniane, różowe majtochy z
koronkami. Aby Hiacynta nie zniszczyła sobie zadbanych kopytek sprawiłam jej brązowe
buciki z kwiatkami, a na przednią łapkę zawiesiła zieloną filcową torebeczkę na
potrzebne każdej elegantce drobiazgi.
Oślicę zamówiła sobie moja koleżanka, dlatego od kilki dni
Hiacynta trzepoce rzęsami i potrząsa puklami loków uśmiechając się do Eli, do
której wyemigrowała.
Troszkę mi za nią tęskno...
oślica Hiacynta - hand made by ThimbleLady