sobota, 30 lipca 2016

rybka lubi pływać...

Moi drodzy oto ryba. Szara, miękka i uśmiechnięta. Łypie zabawnie swoimi czarnymi jak węgielki oczami i uśmiecha się przyjaźnie.
Rybkę uszyłam jako podarek dla dwuletniego Iwa. Ponieważ trafiła już do nowego opiekuna, mogę zaprezentować ją "światu". Od mamy Iwa wiem, że zaraz po rozpakowaniu paczki rybi przyjaciel znalazł bezpieczną przystań w ramionach małego chłopca.  Muszę przyznać, że cieszy mnie to przeogromnie!

e-fectyinspiracji, ryba przytulanka, jak uszyć, zabawka dla dziecka, pomysl na prezent dla dziecka

Rybka powstała na podstawie wykroju zamieszczonego w magazynie Pretty Toys z 2009 roku - może być przytulanką, a także czymś w rodzaju podusi. Do jej uszycia wykorzystałam miękki termo flausz w dwóch kolorach. W pierwszej kolejności pozszywałam płatwy boczne i płetwę ogonową oraz środek grzbietu. Do tego elementu przypięłam szpileczkami prawą do prawej a następnie przyszyłam - płetwy i jasny brzuch pozostawiając jedynie niewielki otwór na wywinięcie. Powstały w ten sposób większy element wypełniłam kulką silikonową, a następnie zaszyłam otwór.
Jako, że dzieci testują świat przez zmysł smaku, to wolałam nie kusić losu i oczy zamiast plastikowych guziczków, które łatwo odgryźć i połknąć - ufilcowałam z włóczki czesankowej. Podobnie zrobiłam z rybim uśmiechem. Z uwagi na to, że tym razem maszyna odmówiła współpracy większość elementów szyłam ręcznie. Nie było to specjalnie trudne ponieważ termo flausz ręcznie szyje się szybko i sprawnie.

e-fectyinspiracji, ryba przytulanka, jak uszyć, zabawka dla dziecka, pomysl na prezent dla dziecka

I jak Wam się podoba ten rybi przytulaśny przyjaciel?

e-fectyinspiracji, ryba przytulanka, jak uszyć, zabawka dla dziecka, pomysl na prezent dla dziecka


e-fectyinspiracji, ryba przytulanka, jak uszyć, zabawka dla dziecka, pomysl na prezent dla dziecka

e-fectyinspiracji, ryba przytulanka, jak uszyć, zabawka dla dziecka, pomysl na prezent dla dziecka

e-fectyinspiracji, ryba przytulanka, jak uszyć, zabawka dla dziecka, pomysl na prezent dla dziecka

Potrzebne materiały:
- dwa kolory polaru/ termo flauszu - w tym przypadku szary ok 25 cm, jasny beż ok 18-20 cm
- kulka silikonowa do wypełnienia 
- kępka włóczki czesankowej do nafilcowanie oczu i uśmiechu lub kordonek do haftu.

e-fectyinspiracji, ryba przytulanka, jak uszyć, zabawka dla dziecka, pomysl na prezent dla dziecka
made by Thimble Lady w oparciu o wzór z magazynu Pretty Toys z 2009

sobota, 23 lipca 2016

kraciaste porteczki i czapa na letnie dni...

"Słońce świeci nad nami
Ogrzewa nasze nagie ciała promieniami
Tato, lato

Zaufaj mi przygoda szybko skończy się..."

Zwiewne sukienki, słomkowe kapelusze. Wędrówki w nieznane, długie dzionki i krótkie noce... Cudowny, letni czas. Tak wyczekiwany, a tak szybko przemijający. Mimo, że wolę kwitnącą wiosnę i pełną kolorów jesień, to z radością chłonę te wakacyjne dni. Troszkę spaceruję, wystawiam twarz do słońca i oddycham głęboko ciepłym powietrzem. Sporo też czasu spędzam przy maszynie. Szyję, pruję, przerabiam... Powstaje sukienka za sukienką...
Ale przecież nie tylko sukienkami człowiek żyje. Po mojej zygzakowatej maxi i zwiewnej kiecce dla małej księżniczki przyszedł czas na drobiazg dla małego przystojniaka.
Co potrzebuje malec wybierający się na wakacyjne wojaże? Obok rękawków lub koła do pływania czy ukochanej maskotki przydałyby się wygodne krótkie porteczki. Ponieważ nie jestem fanką szycia spodni w stylu baggy wybrałam klasyczny krój. Do tego dobrałam lekką bawełnę w biało-turkusową kratę z drobnymi, szarymi paseczkami. Portki na szelkach są nieco szersze, dlatego zarówno w pasie jak i na dole nogawek wciągnęłam lekko dzianą gumkę.

spodenki w kratkę, czapeczka z bawełny dla chłopca

Do tego doszyłam czapeczkę chroniącą przed ostrym słońcem. Taka troszkę krasnoludkowa mi wyszła. Bardzo przyjemną i delikatną dzianinę bawełnianą w kolorze wanilii ozdobiłam  kraciastą "łatą" i guzkiem przewiązanym dla kontrastu żółtym sznureczkiem.
Po raz pierwszy przy wykańczaniu dołu czapeczki skorzystałam z dobrodziejstwa mojego coverlocka i zastosowałam ścieg drabinkowy zamiast dotychczas praktykowanego przeszycia podwójną igłą na zwykłej maszynie. Bardzo fajna sprawa choć przełączenie funkcji jest - delikatnie określając - upierdliwe.

czapeczka dla dziecka

Wakacyjny zestaw dla chłopca - 9 -12 miesięcy
Potrzebne materiały: 
- bawełna na portki na szelkach - 40 cm/150cm
- dzianina bawełniana t-shirtowa - 40 cm
- ok 15 cm szeroka guma do szelek
- węższa guma do wciągnięcia w tunel pasa i nogawek
- 3 większe guziki
- flizelina do wklejenia w szelki.

spodenki dla chłopca w kratkę jak uszyć

spodenki dla chłopca w kratkę jak uszyć

spodenki dla chłopca w kratkę jak uszyć
made by ThimbleLady

czwartek, 14 lipca 2016

sukienka dla małej księżniczki part.1... / dress for a little princess part.1...

     Chyba większość małych dziewczynek marzy, aby choć przez chwilę być księżniczką. W dziecięcych marzeniach  odziana w sukienkę z falbankami, koronkami i kokardkami, z koroną lub lśniącym diadem na głowie i w pantofelkach na obcasie pląsa na parkiecie z czarującym księciem.
Gdy dorasta zazwyczaj wymarzoną sukienkę zamienia na starte jeansy, pantofelki na wygodne trampki, książę - jeśli jest, to też zazwyczaj jakoś nie podobny choć czarusiem się zdarza - i gna przez życie zapominając o marzeniach. Księżniczką na moment czasem staje się w dniu ślubu.

     Będąc dzieckiem sama marzyłam o księżniczkowym przebraniu. Zaczytywałam się opowieściami o czasach Ludwika XIV, krynolinach, tiurniurach. Podziwiałam opisy misternie uszytych i wykończonych balowych toalet, ręcznie tkanych koronek, haftowanych szali. Z wypiekami na twarzy wraz z bohaterami opowieści przemierzałam pałacowe korytarze, zaglądałam do sal balowych, zastanawiałam się jakie skarby znaleźć można w tajemniczym sekretarzyku…

     Swego marzenia o byciu księżniczką nie spełniłam, ale za to chyba udało mi się spełnić marzenie innej małej dziewczynki.
Do dyspozycji miałam dwie materie – dzianinę i szyfon. Sukienka miała być powłóczysta i wirować w tańcu.

sukienka dla małej księżniczki szyfon, dzianina


Górę więc uszyłam z miłej w dotyku, dość mięsistej dzianiny – (bawełna z lycrą)
Kształt prostej koszulki z pęknięciem w szwie na tyle i zapinanej na guzik z masy perłowej stanowi równowagę do obfitego dołu. 

sukienka dla dziewczynki


Trzywarstwowa spódnica z pełnych kół o różnych promieniach niemal tańczy przy każdym kroku. Wykonałam ją z dwóch odcieni szyfonu - śmietankowej bieli i jasnej brzoskwini (czego oczywiście na zdjęciach za bardzo nie widać). Dół – po trudnej walce z wyrównaniem, wykończyłam bardzo gęstym zygzakiem. Lekkie naciągnięcie podczas szycia sprawiło, że materia dodatkowo układa się w fale.

sukienka dla dziewczynki z koła, trzywarstwowa jak uszyć

Miejsce łączenia góry z dołem zakryłam zwiewną szarfa, która przełożona jest przez szlufki i spięta ręcznie wykonaną ozdobną broszą.

sukienka dla dziewczynki

sukienka dla dziewczynki

sukienka dla dziewczynki z koła, szyfon i dzianina z ozdobnym pasem

W innym wariancie można szarfę przewiązać w pasie na kokardę z tyłu, a broszkę przypiąć na górze sukienki. 

sukienka dla dziewczynki z koła, szyfon i dzianina
made by ThimbleLady

Można również broszkę przypiąć do tkanej gumki lub opaski i mamy gotową ozdobę do włosów. 




Sukienka dla 5 latki - potrzebne materiały:
- dzianina – ok. 30-35 cm
- szyfon  - 220/150 i 110/150 cm
- nici
- zapięcie do broszki
- opcjonalnie – do broszki wykorzystałam dodatkowo kawałek bawełnianej koronki i wstążkę.
  

Szycie nie było tak bajkowe jak mogło się wydawać. Delikatne tkaniny nie łatwo poddają się krojeniu czy szyciu. Mają skłonność do odkształcania się - szczególnie w elementach krojonych po skosie. Tu wyzwaniem był dół sukienki. Trzy szyfonowe koła to nadmiar szczęścia na raz. Z krojeniem jakoś poszło, ale wyrównanie dołów po odwieszeniu momentami wydawało mi się nierealne do wykonania. 

Być księżniczką choćby jeden dzień… Już sama nie wiem… J


niedziela, 3 lipca 2016

zygzakowata maxi...

     Uszyłam kolejną maxi. Wróć! Bardziej dokładnie będzie - dokonałam transformacji czegoś przypominającego wielką tubą w maxi sukienkę na lato.
Już kilkakrotnie zdarzyło mi się, że bliżsi i dalsi znajomi wiedząc o moim zamiłowaniu do robótek ręcznych obdarowali mnie tkaninami, włóczkami, krawieckimi dodatkami. Niektóre zalegały w ich domach jako spadek po mamie, babci czy cioci. Dla nich zbędny balast, dla mnie wielka gratka. Część z nich pochodzi sprzed wielu laty. Niektóre to kupony tkanin, inne już skrojone fragmenty. Mimo, że przechowywanie ich to spore wyzwanie, na dodatek czasu i sił na szycie też mi brakuje, to nie potrafiłam przejść obok nich obojętne. Mimo upływu tylu lat nadal są w świetnej kondycji - bardzo dobra jakość, piękne kolory i co najważniejsze niepowtarzalnie i niedostępne już często wzory.  No nie zniosłabym gdyby znalazły się w koszu na śmieci!

     Delikatną wiskozę w ciekawy zygzakowaty wzór to właśnie taki "spadek". Ktoś już coś próbował z niej szyć albo przerabiał. Materia miała kształt tuby zeszytej z dwóch ogromnych prostokątów. Czyżby to w zamierzeniu poprzedniczki miała być sukienka??? W każdym razie wzór i kolor wydały mi się idealne właśnie na letnią, długą suknie. 




Transformacja tuby w sukienkę nie wymagała większego wysiłku. Ze względu na wcześniejsze działania miałam ograniczone możliwości kroju i dlatego nie udało mi się idealnie spasować wzoru na szwach. Odcięłam prostokąt na top, a pozostałą cześć tkaniny/tuby zwęziłam ku górze tworząc coś na kształt trapezu. Na szwie łączącym górę z dołem naszyłam od środka wąski pasek tkaniny tworząc tunel, w który wciągnęłam gumkę. Podobnie zrobiłam na górze topu, do którego poza gumką dodatkowo doszyłam wąskie naramki. No i sukienka gotowa. Przetestowałam ją w bardzo upalny czerwcowy dzień. Dała radę!






 A to Ryszard - niemy obserwator moich wygibasów przed obiektywem :)




transformacja wielkiej tuby w sukienkę - ThimbleLady