No ale co poradzić jak kusi... W końcu uznałam, że przyszedł czas na stawienie temu czoła. Zakupiłam więc kawałek ok 55 cm mięsistej i nieco sztywnej dzianiny. Ostatecznie - jak się nie przekonam to zawsze mogę uszyć coś dla kogoś. Katować się nie będę.
Tradycyjnie kawałek materii już po zakupie trafił do pudła z tkaninami. Odczekał tam do poprzedniego weekendu, w którym to postanowiłam dać mu szansę i uszyć z niego prostą bluzkę. Materiału straczyło mi na lekko dopasowany w talii T- shirt z króciutkim rękawkiem.
Okrągły dekolt wykończyłam wąską pliską, którą przestebnowałam na milimetr.
Dół bluzki i rękawki podwinęłam i przeszyłam podwójnym ściegiem drabinkowym. Po raz pierwszy użyłam nici elsatycznych. Ciekawe doświadczene. Ciężko mi się je nawlekało, ale współpracę uznaję za satysfakcjonującą.
Pomaleńku, krok po kroku oswajam się z tym ognistym kolorem. Jaka będzie nasza wspólna przyszłość - czas pokaże. W każdym razie pierwszy raz mam już za sobą. I to od razu w "hurcie" - podwójne uderzenie czerwieni - t-shirt i sweter! Jak przełamywać swoje ograniczenia i lęki to z przytupem :).
T-shirt - made by ThimbleLady, spódnica - atmosphere, sweter - per una
do twarzy Ci w czerwieni, śmiało noś:-)))) super t-shirt:-)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Ja jeszcze tego tak nie czuję :)
Usuńa ja tam uwielbiam czerwień, nie boje się tego koloru :) Dodaje zawsze mi odwagę, bluzeczka jak dla mnie bomba :) Z elastycznymi nićmi świetnie się szyje dzianiny - pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie, a ja niemal od zawsze mam z tym kolorem problem, choć na innych osobach bardzo mi się podoba. Elastyczne nici do overlocka testowałam po raz pierwszy i to było całkiem ciekawe doświadczenie :)
Usuńkurcze to chyba na specjalnej maszynie musi byc szyte ?
OdpowiedzUsuńja z czerwienią miewam przygody, nigdy to nie miłośc na stałe
Tak, to specjalna maszyna tzw coverlock. No właśnie przygody - ja swoją zaczynam :)
UsuńDobrze, że się przełamałaś, moim zdanie jest świetnie.
OdpowiedzUsuńZestaw pasujący nie tylko do tej spódnicy, można z nim pokombinować.
Serdecznie pozdrawiam...
Bardzo dziękuję. No zobaczę jak to dalej z "nami" będzie :)
UsuńJa czerwony bardzo lubię:))ślicznie to wszystko wyglada:)))a ten długi sweter to rewelacja:)))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo. Jak jeszcze nie mam wyrobionego zdania, choć po seweter już kika razy sięgnęłam. Zo0baczymy jak to dalej będzie :)
UsuńCzerwony to kolor tego sezonu, na dodatek bardzo Ci pasuje :-) Bardzo podziwiam Cie za fachowe wykończenie koszulki :-)
OdpowiedzUsuńTo nie wiedziałam, ze przypadkiem wpisałam się w trendy :). Bardzo dzięuję i pozdrawiam.
UsuńRewelacyjne wykonanie :)
OdpowiedzUsuńJak pieknie wyglada ;) super zestaw tak ogolnie! Pozdrawiam i zapraszam :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję. Równiez pozdrawiam.
UsuńNigdy nie wiadomo, kiedy na człowieka spadnie pragnienie koloru. Dobrze być przygotowanym na tę ewentualność ;) Super podkoszulek. To cudowne, umieć szyc. Chyba właśnie takich zwykłych bluzek poszyłabym sobie najpierw, bo mi jakoś szybko "wychodzą" te kupne i zawsze deficyt.
OdpowiedzUsuńA sweter odlotowy! :) :)
Otóż to, nigdy nie wiadomo :) A widzisz, ja chyba pierszą taką koszulką sobie samodzielnie sprawiłam. Jeśłi trafię na fajną dzianinę to pewnie będa nastepne, choć raczej w bardziej stonowanych kolorach :)
UsuńTo kolorek dla Ciebie , czas i pora się z tym pogodzić i chodzić :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję będę podejmowała kolejne próby :)
UsuńBluzeczka uszyta profesjonalnie jak ze sklepu. Oups przepraszam - duuużo staranniej i dokładniej niż w sklepie :) Moim zdaniem wyglądasz w czerwieni bardzo korzystnie, ciemne włosy lubią czerwień. I wiesz co sama zaczęłam szyć czerwoną bluzkę z rękawem 3/4, dekolt tylko muszę wykończyć ale sama nie wiem czy się polubię z tym kolorem :)
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję. Staram się, bo lubię wykończone rzeczy. Tu testowałam coverlocka i elastyczne nici. o do czerwieni to chyba jest tak że abo kocha się na zabój albo niekoniecznie. Ja się jej uczę. Czas pokaze co będzie dalej. :)
UsuńBluzeczka super a Ty w czerwieni wyglądasz bardzo ładnie. Pozdrawiam Ania.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję. Pameleńku przekonuję się do tego koloru.
Usuńspodnica ma przepiękny motyw! A bluzka wyszła doskonale, podziwiam! ;)
OdpowiedzUsuńOgnista bluzka w polaczeniu z ta spodnica i balerinami to super lock.
OdpowiedzUsuńDziękuję. Spódnicę polubiłam od pierwszego spojrzenia, a do czerwieni się przekonuję :)
UsuńPiękny, energetyczny kolor :)
OdpowiedzUsuńPięknie odszyte rzeczy, kolor wybrałaś śliczny, taka perfekcja przy wykonaniu, że oglądam i podziwiam :) :)
OdpowiedzUsuńDzięuję za miłe słowa. Staram się jak tylko potrafię bo lubię dokładność, ale wiadomo - nie zawsze wychodzi tak jakby się chciało
UsuńSuper bluzeczka i musisz się przekonać do czerwieni , bo ładnie ci w niej . Ja tam lubię czerwień , ale numerem jeden zawsze dla mnie jest czarny. Pięknie , starannie ją uszyłaś . Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńOtóż to czarny kolor to jest to ;) Daję czerwieni szansę - kto wie może się w końcu polubimy :)
UsuńSuper! A ten wzór na spódnicy - rewelacyjna tkanina! Zdolniacha jesteś! :)
OdpowiedzUsuńTo tak w temacie gładkich bluzek i T-shirtów :) 55 cm dzianiny, prosta forma a tyle możliwości, w późniejszym użytkowniu. Swoją drogą, bardzo ładny kolor, pasuje wyśmienicie :) Pozdrawiam serdecznie MJ
OdpowiedzUsuńOgromnie dziękuję. To takie pierwsze kroki w tym temacie.
UsuńNie powinnaś unikać czerwieni. Pięknie Ci w tym kolorze :-)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję. Może pewnego dnia polubimy się z czerwienią na dobre ;)
UsuńPiękny T-shirt w moim ulubionym kolorze:)Bardzo ciekawie prezentuje się w zestawie z wzorzystą spódnicą i czerwonym kardiganem!
OdpowiedzUsuńJak pięknie! Do tego czerwone buty by pasowały, moim zdaniem :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)