Wakacje wielkimi krokami zbliżają się ku końcowi. Prawdę powiedziawszy niewiele to u mnie zmienia. Urlopu i tak nie miałam i nie zapowiada się aby coś się w tym temacie zmieniło. Troszkę mi za nim tęskno, ale jak nie można to nie można. Przeraża mnie jednak fakt, że już za kilka dni na ulice miasta wrócą samochody „wakacjowiczów” co przy rozkopanych ulicach, rondach i chodnikach oznacza nic innego jak ekstremalne korki. Ale jeszcze przez kilka dni postaram się o tym nie myśleć J.
Przeglądając archiwum postów zauważyłam, że dotychczas nie pokazałam żadnej tak popularnej maxi dress. Dlatego dziś na blogu premiera długiej sukienki! Sama sukienka już taka premierowa nie jest. Uszyłam ją ponad dziewięć lat temu przy okazji wyjazdu do jednego z krajów, w którym to tradycja nakazuje kobietom zasłaniać zarówno nogi jak i ramiona. Okazała się idealna na wakacyjne wojaże – lekka i niegniotąca się tkanina, nieskomplikowany fason, kwiecisty wzór i uniwersalne kolory sprawiły, że sukienka ta mimo upływu lat wciąż wisi w mojej szafie. Dopasowana na górze z okrągłym dekoltem i krótkimi rękawkami, u dołu składa się z czterech trapezowych klinów ułatwiających swobodne poruszanie. Odcinana pod biustem, z wąskim paseczkiem i przezroczystą klamerką na przedzie z tyłu zapinana jest na maleńki guziczek. Wspominam o nim ponieważ jest dla mnie szczególny – pochodzi z sukienki mojej babci. W masie plastycznej wyrzeźbiony jest cudny wazonik wypełniony po brzegi kwiatami - zdjęcie niestety nie ukazuje jego uroku.
Podsumowując można rzec krótko - „zakwieciło się” - kwiaty na sukience, kwiaty na guziczku i jeszcze na palcu wielka rozwinięta róża – ale jak szaleć to szaleć J.
sukienka - hand made; balerinki - Laura Bailey's; pierścionek - prezent
Cudna sukienka!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo ładne to maxi!
OdpowiedzUsuńŚwietna sukienusia ! :)
OdpowiedzUsuńtym guziczkiem mnie rozczuliłaś...:)
OdpowiedzUsuńdodatki dobrałaś idealnie, sukienka ma fajny wzór i na pewno jest jak w sam raz na upały!
Długa sukienka, długie włosy - long na maxa!;)
OdpowiedzUsuńA ja jestem pełna podziwu, że sama taką sukienkę uszyłaś!
OdpowiedzUsuńZgadzam się w pełni z przedmówczynią!
OdpowiedzUsuńMnie też rozczuliłaś tym guzikiem, taka pamiątka po babci to prawdziwy skarb. Świetna sukienka, zakwieciło się u Ciebie ale przecież mamy lato / i niech trwa, choć tak jak Ty,słabo znoszę upały /.Mnie bardzo się podobasz w krótkiej sukience/wesele/ ale i tak też super bo przecież trzeba mieć i maxi. Pozdrawiam i miłego weekendu życzę.
OdpowiedzUsuńŁadny wzór materiału. Faktycznie zdolna jesteś kobieto :) Bardzo podoba mi się pierścionek.
OdpowiedzUsuńOj tak zakwieciło się a maxi dress to idealna kreacja na upały :) Guziczek uroczy, piękna pamiątka :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do zabawy...
OdpowiedzUsuńpiękna sukienka, a guziczek śliczniutki, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrześliczna!Inna niż wszystkie tak modne maxi..... :)
OdpowiedzUsuńcudne kolory, lato i i spokój...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam. Ula
bardzo ładna sukienka :) a pierścionek jest cudowny!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Trzeba to przezyc :) ladna sukienka!
OdpowiedzUsuńsukienka jest śliczna i jak najbardziej na czasie, to nic że uszyta jakiś czas temu;)
OdpowiedzUsuńzapraszam na mój biżuteryjny blog:)
http://natajka89.blogspot.com/
ojej, dziękuję:) a moje drobiazgi są do przygarnięcia, jeśli coś wpadło Ci w oko-pisz;) pozdrawiam:*
OdpowiedzUsuńhttp://natajka89.blogspot.com/
Świetna sukienka, idealna na to, co ostatnio się działo w pogodzie ;) I jeszcze samodzielnie uszyta, ukłony!
OdpowiedzUsuńWspółczuję braku urlopu, ale może odbijesz sobie za rok? ;)
OdpowiedzUsuńuhm...wytypowałam Cię do zabawy;)
OdpowiedzUsuńOtagowałam Cię :)
OdpowiedzUsuńhttp://swiatasi.blogspot.com/2011/08/tag-30-kosmetycznych-pytan.html
Zestaw bardzo szykowny i idealnie pasujący na końcówkę lata
OdpowiedzUsuńbardzo ładna, prosta i kobieca
OdpowiedzUsuńUrocza ta sukienka - bardzo kobieca. Próbowałaś nosić ją z paskiem? Masz super figurę, więc warto ją podkreślać:-)
OdpowiedzUsuńOh ... So adorable, love the print fabric and style of dress is completely charming After nine years, it is totally at the forefront, there are clothes that are totally timeless.
OdpowiedzUsuńbardzo ładna sukienka- bardzo romantyczny zestaw:)
OdpowiedzUsuńtaki mały detal, a tak istotny:) historia guziczka świetna, pewnie chętniej nosisz całą sukienkę widząc ten mały szczególik:)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się pierścionek w kształcie róży.
OdpowiedzUsuńlady-flower123.blogspot.com
Dziękuję za komentarz, zapraszam na nowy post:)
OdpowiedzUsuńfajne guziki:)
a pierścionek piękny!
Swietna sukienka :>
OdpowiedzUsuńświetna sukienka ;))
OdpowiedzUsuńOtagowałam Cię pytaniami kosmetycznymi. Jeżeli zechcesz wziąć udział w zabawie chętnie poznam jakie jest Twoje podejście do tego tematu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Zapraszam do zabawy... Szczegóły u mnie na blogu :)
OdpowiedzUsuńWow! alez ty zdolna jestes, piekna sukienka szczerze zazdroszcze talentu!
OdpowiedzUsuńPrzykro mi, że nie masz urlopu. Mam nadzieję, że sto stan przejściowy tylko. Ja mój "zmarnotrawiłam" na remont, ale to moja własna decyzja, co innego niż brak możliwości.
OdpowiedzUsuńSukienka mi się podoba, dużo sama szyjesz :)
do znudzenia będę powtarzać, że atrakcyjna kobieta lepiej wygląda w butach na obcasie:-)
OdpowiedzUsuńdziękuję wszystkim za miłe komentarze dotyczące mojej sukienki
OdpowiedzUsuńWanilianna: całkowicie zgadzam się z Twoją opinią, noga w obcasach wygląda pięknie i kobieco, ale niestety nie każda kobieta może nosić obcasy...
strasznie nad tym ubolewam,ale życie czasem płata nam figle
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń