Dopadł mnie syndrom poniedziałku. Pierwszy dzień po „wolnym” weekendzie zazwyczaj jest trudny, ale dzisiejszy pobił wszystkie możliwe złe przewidywania. Czuję się tak zmęczona jakby weekendu wcale nie było. A przede mną tydzień pełen pracy wymagającej intensywnej koncentracji.
Wiem, że przyczyny powstania piosenki "I don’t like Monadys" Boba Geldofa były absolutnie inne, ale dziś, to właśnie ona kołacze mi bezustannie po głowie.
Na przekór złym nastrojom i marudzeniu od rana pojawiło się słońce. Niestety tylko na niebie, bo w mojej głowie wciąż zawierucha J.
Białe, lniane spodnie z szerokimi mankietami uszyłam dawno temu (o szczegółach szycia pisałam kilka postów temu), natomiast tunika to całkiem nowy nabytek - zakupiona podczas poszukiwania sukienki na wesele kuzyna (ze względu na permanentny brak czasu zamiast uszyć musiałam kupić gotową). Bardzo spodobał mi się wzór na tkaninie i kolory. Tunika jest dwuwarstwowa – spodnia warstwa to ciemnogranatowa, bawełniana sukienka na cieniutkich ramiączkach, wierzchnia to jedwabna żorżeta – lekka i miła w dotyku. Jak się okazało idealna na letnie, słoneczne dni. Do tego dla kontrastu, rzadko przeze mnie używany - baaaardzo czerwony lakier do paznokci.
tunika - Be Beau; spodnie - hand made; sandały - ??? ;
pierścionek i kolczyki - stoisko z biżuterią w CH
Uwielbiam taki czerwony lakier na paznokciach :-)!
OdpowiedzUsuńPrze - śli - czna!!!
OdpowiedzUsuńMam dziś to samo. I nie umiem się tak szybko przestawić z wypoczynku na pracę, strasznie wolno mi to idzie, zaraz mnie kolejny weekend zastanie ;)
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem paznokci. Ja nie umiem tak ładnie i równo pomalować, no i nie mam odwagi na czerwony lakier, zrobiłam to tylko raz w życiu :)
Pięknie kochana wyglądasz ,cudowna tunika !!!!!! :)
OdpowiedzUsuńSwietny letni zestaw, a mowilam ze jescze nie jesien :)
OdpowiedzUsuńPodobnie jak Nutmeg nie daje sobie rady z pazurami i wole sie trzymac od tej roboty z daleka (po co mam sie potem wygladem wlasnych rak denerwowac). Pazury robie wylacznie na duze okazje i u kosmetyczki, reszte czasu jestem saute ;)
Tunika jest genialna!! Rewelacyjnie wyglądasz!!
OdpowiedzUsuńświetna tunika!!! a te paznokcie!!! fajna lekka całość:)
OdpowiedzUsuńa przy okazji - ONE LOVELY BLOG AWARD - zostałaś nominowana !
Zasady u mnie:)
Mam nadzieję, że myśli wkrótce Ci się uspokoją i w głowie również zaświeci słońce :)
OdpowiedzUsuńWyglądasz prześlicznie :)
świetna tunika i nowa szata stronki również :), pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczna tunika, bardzo wakacyjny look, czerwone pazurki też lubię.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba tunika. Sandałki z resztą też :)
OdpowiedzUsuńZostałaś otagowana!
OdpowiedzUsuńhttp://fashionstylecosmeticsandme.blogspot.com/
Nie wiem dlaczego, ale tunika kojarzy mi się z Grecją, bardzo ładna jest. Twoje pozy to mistrzostwo - te kojarzą mi się z greckim teatrem:))
OdpowiedzUsuńŚliczny wzór ma tunika i świetne kolory...lakier cudny, ja uwelbiam czerwień i to taką mocną...piękne sandałki,też nie lubie poniedzałku...
OdpowiedzUsuńpiękna tunika, bardzo oryginalna
OdpowiedzUsuńładne kolorki:)
OdpowiedzUsuńO widzę ogromne zmiany na twoim blogu :), przepraszam że dopiero teraz, a ostatnio mam sporo na głowie. Uwielbiam twoją biżuterię a czerwony lakier zostanie zawsze klasyką, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCiekawa stylizacja.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się !
Zapraszam, także do siebie. :-)
POZDRAWIAM.
ładna tunika :)
OdpowiedzUsuń- ThimbleLady właśnie o tym chciałam pisać kiedyś w osobnym poście ;) Bo prawda jest taka, że gdy dostałam ten pierścionek nawet nie byłam świadoma kogo i co on przedstawia;) Dopiero mój chłopak jak go zobaczył powiedział, że to przecież moneta!!!
OdpowiedzUsuńOkazało się, że jego mama ma złoty wisior z monetą dolara!!! Więc z obserwacji dochodzę do wniosku, że to musiała być kiedyś taka moda.
Dziękuję za komentarz:)
Pozdrawiam:)
Prowadzisz niezwykle twórczego bloga - fajnie tutaj :) Będę zaglądać :)
OdpowiedzUsuńCzerwony lakier piękny, uwielbiam ten kolor :] Tuniczka przyjemna i myślę, że można ją nosić także jako sukienkę :)
fajne kolory ma ta tunika, uwielbiam kolorową biżuterię, pierścionek jest numerem 1.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
sliczne buty!
OdpowiedzUsuńTunika jest świetna, ale chyba bym ją wolała w roli sukienki :)
OdpowiedzUsuńBeautiful tunic! How clever to use the web! Wonderful! Thank you very much for your words, you are very sweet.
OdpowiedzUsuńLakier! <3
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie,
www.diane-style.blogspot.com
Od chwili, kiedy poznałam Ciebie, Twój blog niwe mogę zaprzestać swoich odwiedzin tutaj =) czy to dobrzed, czy źle? Hehe. Teraz mogę też powiedzieć, że masz swój własny, oryginalny styl - zupełnie inny od innych =) Jesteś beatiful=)
OdpowiedzUsuńWypoczynek bardzo udany byl, dziekuje :)
OdpowiedzUsuńSwietne czerwone paznokcie!
U mnie nowa notka, zapraszam :)
Tunika śliczna, na twoim miejscu ściągnęłabym spodnie;)
OdpowiedzUsuńSuper sandalki - lubie takie blyskotki na stopach i swietnie pasuje do nich ten kolor lakieru.
OdpowiedzUsuń