Do akcji Serducho dla Starszaka dołączyło blisko 40 szyjących. Wystarczyły zaledwie cztery dni, by każdy mieszkaniec DPS-u znalazł swoją serduchową wróżkę.
Udało nam się uszyć, wydziergać, wypleść, wykleić, wymalować, wyhaftować 84 serduchowe podarki + wykonać serducho ze smakołykami dla pupila domu - uroczego pieska Kuby. Plan został wykonany w 100%. Wszystko na czas dotrało pod wskazany adres. Zdjęcia potwierdzają, że - udało się wywołać uśmiech na twarzach Starszaków... a na tym właśnie nam najbardziej zależało.
http://dpsniegow.pl/www/index.php
Mi przypadło w udziale, poza koordynowaniem akcji - uszycie drobiazgów dla dwojga Starszaków. Kocie przytulańce już pewnie znacie. Szyłam bardzo podobne w ubiegłym roku z okazji Walentynek. Tym razem Pan Kot otrzymał kraciastą muszkę zamiast wąskiej kokardki. Również zmieniło się nieco serducho trzymane w kocich łapkach. Reszta pozostała jak w poprzednim uszytku bez mian.
Koci podarek pofrunął do Łukasza - fana maskotek.
Drugi podarek to dziewczyńska kosmetyczka z biżuteryjną zawartością. Ozdobne amarantowe serduszko ufilcowałam metodą na sucho i doczepiłam na kordonku do zamka.
Kosmetyczka poszybowała do Ewelinki - tancerki na wózku. Może przyda się do przechowywania kosmetyków albo biżuteryjnych drobiazgów zdobiących tańczącą damę.
hand made by ThimbleLady
Było jeszcze trzecie serducho - mięciutkie, czerwone z wyhaftowanymi niezapominajkami dla dyrekcji DPS w Niegowie, ale nie zdążyłam go sfotografować...
Podarki dotarły do adresatów. Szczera radość malująca się na uśmiechniętych twarzach to największa nagroda dla wszystkich, którzy wzięli udział w tej zakręconej serduchowej akcji.
Dziękuję dziewczyny za zaangażowanie. Mam nadzieję, że jeszcze nie raz "uszyjemy" wspólnie uśmiech na czyichś twarzach.
Dziękuję dziewczyny za zaangażowanie. Mam nadzieję, że jeszcze nie raz "uszyjemy" wspólnie uśmiech na czyichś twarzach.