Na galowo…
biała bluzka i czarna sukienka – można rzec - klasyka gatunku. W dzieciństwie ten zestaw kolorów kojarzył mi się ze szkolnym apelem na rozpoczęcie i zakończenie roku, z dniem patrona czy nauczyciela. Później to połączenie stało się dla mnie absolutna podstawą do pracy, na uczelnię, na wieczorne wyjście… Muszę przyznać, że eksploatowałam go namiętnie przez długie lata. Zresztą nadal często zdarza mi się sięgać po ten uniwersalny zestaw kolorów.
W mojej szafie nadal w przewadze są czarne spodnie, sukienka, spódnice, tuniki, bluzki czy swetry. Obowiązkowo też czarne buty - od sandałków po kozaki, czarny płaszcz, szal i rękawiczki. Do tego ulubione białe bluzki – koszulowe i wygodne bawełniane, na lato białe, lniane spodnie i długa sukienka.Pierwszą czarną sukienkę z jerseyu uszyłam sobie jakieś 4 lata temu i pokazywałam ją tu. Wbrew moim oczekiwaniom, a może bardziej pobożnym życzeniom - gatunek materii okazał się kiepskiej jakości i po krótkim czasie użytkowania okrutnie się zmechacił, przez co sukienka wyglądała bardzo nieestetycznie. Ale polubiłam ten fason i wygodę jaką daje lekko elastyczna materia. A ponieważ jesień to czas moich urodzin, imienin i rocznicy bloga (to już pond 6 lat) postanowiłam z tej okazji uszyć sobie kolejną czarną kieckę. Jednak tym razem z lepszego gatunku jerseyu – tzn tak mnie zapewniano przy zakupie dzianiny. Ostatecznie oczywiście to czas pokaże jak będzie się sprawował, ale w dotyku wydaje się być lepszy.
Sukienka ma kształt litery A – dopasowane ramiona i lekko rozkloszowany dół. Składa się z 6 elementów – 2 części tyłu, 1 części przodu, 2 mini rękawów i obłożenia szyi. Jest na tyle szeroka, że nie potrzebne było zapięcie – zamek czy guziki, ale na tyle dopasowana abym nie wyglądała w niej jak w worku. Jest nieco dłuższa niż ta z przed 4 lat – sięga nieco powyżej kolan.
Zestaw ten stanowi tło do podarku urodzinowego – zegarka w kształcie maszyny do szycia. Prawda, że urokliwy podarek dla pasjonatki szycia?!
jerseyowa sukienka - made by ThimbleLady
Wisior z zegarkiem - podarunek - nn
Buty - Maxoni