No i zapachniało mi wiosną! Ten widok sprawił, że zamarzyły mi się te kwiatki również w domu. W efekcie tego donica na balkonie zakwitła bratkami. Ale nadal było mi mało. A że już dawno nie było na blogu o decoupage postanowiłam połączyć te dwa elementy. Z tego swoistego miksu bratków i techniki decoupage - powstała kuchenna deseczka ot choćby do krojenia świeżej rzodkiewki, szczypioru czy pomidorów.
Kształtną deskę dostałam w prezencie od koleżanki, której mąż testował jakieś laserowe urządzenie do wycinania. W szufladzie z serwetkami wyszukałam taką, która niemal idealnie wpisała się w zapamiętany ze spaceru obraz żółto-fioletowych kwiatków. Wyszlifowaną deskę pokryłam z jednej strony bazową farbą akrylową w kolorze złamanej bieli. Na to delikatnie nakleiłam wydarte fragmenty serwetki i z zapałem zabrałam się za wykańczanie, kolorowanie, domalowanie szczegółów itp, itd. Potem pokryłam malunki kilkoma warstwami lakieru do drewna, wysuszyłam i gotowe.
Deska pełna bratków gotowa do użycia!
deska do krojenia - hand made by ThimbleLady