Plisy opanowały świat J
Spódnice mini, midi i maxi, letnie, zwiewne sukienki a nawet rękawy w letnich bluzeczkach.
Kojarzone z uniformem pensjonarki, dziś goszczą na wybiegach wielkich projektantów i ulicach świata. Idealnie nadają się na co dzień, do pracy, na niedzielny spacer jak i na większe okazję. Można je bezpiecznie łączyć z dopasowanym topem, małym sweterkiem, kardiganem lub krótkim żakietem.
Moja spódnica jest nieco inna, niż te, które obecnie można znaleźć w sklepach. Uszyta z lekkiej, choć dość mięsistej i mało rozciągliwej dzianiny, z plisami ułożonymi w kontrafałdach, w modnym kolorze nude, wisi w mojej szafie od dawna.
Tym razem dodałam do niej koronkową bluzkę, którą uszyłam z okazji ślubu przyjaciółki. Delikatna niczym mgiełka, bawełniana koronka w małe kwiatki, spodobała mi się na sklepowej półce od pierwszego wejrzenia. Oczami wyobraźni widziałam co z niej wyczaruję. Z szyciem było już troszkę mniej kolorowo, ale jak to mówią chcieć znaczy móc, więc ostatecznie to ja zwyciężyłam w tej nierównej walce z materią. Do tego zestawu dodałam balerinki z przestrzennym kwiatem na przedzie oraz pasek wykonany z drewnianych kwadratów o falowanych brzegach, podobnych nieco do małych ciasteczek, z czterema otworami przez, które przewleczone są brązowe, bawełniane sznurki, zakończone drewnianymi koralami.
Moda podobnie jak historia lubi się powtarzać. Ta na plisy również - przychodzi i odchodzi. Dlatego myślę, że warto mieć w szafie choć jeden egzemplarz plis - ot tak na wszelki wypadek, bo kto wie kiedy się przydadzą J. Ja mam trzy sztuki. Granatową w białe groszki prezentowałam tu, na trzecią – czarną w kremowe, malowane kwiaty pokażę niebawem.
spódnica - J.Taylor; bluzka - hand made; balerinki - by Ricardo Exclusive
pasek - no name; pierścionek - Rossmann; kolczyki - sklep jubilerski
Przepięknie wyglądasz w tych pastelach !!!!!! Cudowna spódnica i bluzeczka !! :)
OdpowiedzUsuńKoronka piekna a plusy powracają co pewien czas....miałam kiedyś taką spódniczkę...świetnie wyglądasz....pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńso lovely look!perfect skirt!
OdpowiedzUsuńhm....jakoś plisy do mnie nie trafiają...mam jakieś przykre skojarzenia ze szkołą podstawową i okropnie upartą Babcią, która mnie na siłę ubierała w taką granatową plisowaną spódnicę...brrrrrrr :))
OdpowiedzUsuńale balerinki podobają mi się bardzo i nawet ta spódnica w całości w takim zestawieniu :)))
gitara gra :) jak mawia moja córka :D
So elegant!!! Love the colour and your shoes ... OMG!!!!
OdpowiedzUsuńŚliczna bluzeczka i spódniczka!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńUwielbiam plisy, tylko nie mogę w nich chodzić.
OdpowiedzUsuńSłodkie balerinki :)
Koronkowa bluzka mi sie podoba ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam na nową notkę do mnie ;)
świetny zestaw, jednak jakbym miała tą spódnicę to bym zaraz pewnie skróciła :D ja wszystko skracam, a Ty byś pewnie pokazała piękne nogi:) uwielbiam koronki :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądasz! Bardzo podobają mi się takie spódnice, ale myślę że nieciekawie bym w nich wyglądała;)
OdpowiedzUsuńPiękna ta bluzeczka i jeszcze szyta przez Ciebie! Szok! :) Bardzo ładny zestaw, wyglądasz ślicznie. Myślę, że świetnie by też wyszło ze spodniami w takim kolorze :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDam o niej znać :)
OdpowiedzUsuńKoronka piękna. Nie potrafię sobie wyobrazić jak się szyje z tak wymagającego materiału takie cudeńka. Faktycznie pastele Ci służą :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bluzeczka urzekła mnie najbardziej:)
OdpowiedzUsuńa herbaciane kompleciki na długie jesienne wieczory-jak najbardziej:) mam nawet jeden biały ceramiczny komplet z herbatką, w sam raz do Twojego ubioru z tej notki:P
pozdrawiam:*
bardzo ładnie wyglądasz :))
OdpowiedzUsuńUwielbiam i koronki i plisy (miałam taką granatową spódnicę na rozpoczęcia roku jak Nika i bardzo ją lubiłam, fajnie się kręciła ;)
OdpowiedzUsuńWyglądasz ślicznie i ślicznie Ci w pastelach :)
a ja nie mam nic plisowanego:(
OdpowiedzUsuńTwoja spódnica ma śliczny kolor...taki subtelny..
paznokcie masz cudowne!!!dłonie pianistki..takie delikatne,długie palce:)
fajny zestaw, jednak założyłabym buty na obcasie :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam.
balerinki to zło, lepiej się ich pozbyć:-)
OdpowiedzUsuńświetna spódniczka- ma piękny kolor:) bardzo ładnie wyglądasz:)
OdpowiedzUsuńHey,
OdpowiedzUsuńHey,
great blog defiantly following you.
looking forward to some new posts.
follow me if you like.
www.lemonworldmute.blogspot.com
Dziękuję za mądre i długie komentarze oraz obserwację. Ten zestaw masz piękny, wszystko do siebie idealnie pasuje. Podziwiam za umiejętność tworzenia takich cudowności jak ta bluzka.
OdpowiedzUsuńKoronkowa bluzeczka jest prześliczna, do tego rewelacyjne dodatki.
OdpowiedzUsuńbardzo elegancko, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńdziękuję za życzenia
bardzo ładnie, kolorki, długości i buty
OdpowiedzUsuńNo to mamy podobne spódniczki :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na chwilkę do mnie :)