W promieniach odchodzącego z wolna letniego słońca, zielona (jeszcze) trawa i liście na drzewach powoli żegnają się z nami. Spacer o tej porze roku sprawia mi najwięcej radości. Nie ma już skwaru, duchoty a tylko lekkie, rześkie powietrze. Oj lubię to...
Szaro-srebrna spódniczka urzekła mnie fasonem i wysokim gatunkiem tkaniny. Jest dość elegancka, a połyskujący miejscami srebrny kolor sprawia, że sięgam po nią tylko w wyjątkowych sytuacjach. Trapezowy krój, rozszerzony jest dodatkowo kilkoma głębokimi zakładkami, a doszyta podwójna plisa usztywnia dół spódnicy i sprawia, że jest ona lekko „stercząca”. Dla ozdoby na karczku naszyty jest czarny pasek, a boczne kieszenie i plisa u dołu ozdobione są czarną lamówką. Spódnica została nabyta drogą kupna, więc dla równowagi bluzkę uszyłam już sama. Biały, cieniutki batyst dopasowałam zaszewkami. Stójkę, dekolt i kimonowe rękawy wykończyłam maleńkimi falbankami. Pomysł z falbankami przy tak prostemu kroju bluzki był super, ale prasowanie ich po praniu, to już zupełnie inna sprawa, a przyznam się bez bicia, że co jak co ale prasować to ja wręcz nie znoszę! Jeszcze mała, czarna torebka i lakierowane baleriny – ot i wyszło na galowo, a przecież 1 września dawno już za nami J!
spódnica - ??? przerabiałam ją nieco, więc wszywka z nazwą producenta zaginęła w boju;
bluzka - hand made; balerinki - Laura Bailey's; torebka - sklep z galanterią skórzaną;
grafitowy pękacz - Vipera
bluzka - hand made; balerinki - Laura Bailey's; torebka - sklep z galanterią skórzaną;
grafitowy pękacz - Vipera
A ja takich falbanek nie prasuję i będę się upierała, że tego nie widać ;) Podziwiam Twoją umiejętność szycia, no bluzki to ja bym za nic nie potrafiła. I powiedz, błagam, jak zrobiłaś taki wzór na paznokciach??? Widziałam dziś dziewczynę z takimi na niebiesko w autobusie i ledwie wytrzymałam, żeby nie zapytać, jak to zrobiła ;)
OdpowiedzUsuńPiękna, kobieca spódnica.
OdpowiedzUsuńKlamoty: a może i też przyjmę taką opcję z falbankami :), a te pazurki same się robią, że tak powiem, malujesz wybranym kolorem jako bazę, a na to specjalnym lakierem, nazywanym popularnie pękaczem (jest ich coraz więcej na rynku m.in. Vipery) i on tak sam sobie śmiesznie pęka tworząc niepowtarzalny wzorek
OdpowiedzUsuńTalia: dziękuję
Bardzo ladnie :) paznokcie pomalowane genialnie! Pozdrawiam :) ;)
OdpowiedzUsuńPięknie!! Uwielbiam takie zestawy! Spódnica cudna!!
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądasz !!!! Pazurki są super !!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam...
Cudna spódniczka i cudne pazurki!!!
OdpowiedzUsuńPierwsze zdjęcie magiczne....ślicznie wyglądasz, piękna spódnica,urocza romantyczna bluzeczka, ja też nie znoszę prasować ale jak mus to mus....powoli żegnamy lato, a szkoda,pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPodoba mi się metaliczność spódnicy! Wyglądasz wdzięcznie i elegancko. Talentom krawieckim kłaniam się do samej ziemi! :D
OdpowiedzUsuńsuper...pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziewczęco i uroczo:)
OdpowiedzUsuńHave a SUPER week !
OdpowiedzUsuńzdjęcie czarno-białe i człowiek zaraz myśli,że przeniósł się w czasie...
OdpowiedzUsuńślicznie wyglądasz, super lakier!!!
Świetna spódniczka, ten materiał mocno nadaje jej charakteru.
OdpowiedzUsuńW "czarnym ubranku" wyglądasz świetnie :)Jaka to było okoliczność?
ślicznie Ci w takim zestawieniu :)
OdpowiedzUsuńjuż się doczekać nie mogę Twoich jesiennych zestawień :D
Szczerze podziwiam umiejętności krawieckie, świetna bluzka! Spódnica z resztą też, fajna jest taka długość, bardzo kobieca i twarzowa.
OdpowiedzUsuńOoo..widzę, że już dyplom jest. Gratuluję i zazdroszczę zarazem :)
Śliczna spódnica, ładne, eleganckie zestawienie !!
OdpowiedzUsuńelegancko;))
OdpowiedzUsuńSpódniczka faktycznie jest urocza, ale i bluzka uszyta przez Ciebie bardzo mi się podoba - taka delikatna jak mgiełka - śliczności:-). A na 1-go września gdybyś się tak ubrała, to mogliby Cię posadzić w licealnej ławce:-)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny, kobiecy zestaw. Zazdroszczę umiejętności szycia, bluzka wygląda genialnie!
OdpowiedzUsuńświetna stylizacja, wyglądasz tak jakbyś wybierała się na rozpoczęcie roku szkolnego :)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiekna spodniczka!
OdpowiedzUsuńPaznokcie mi się od razu rzuciły ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie i pozdrawiam ;)
Świetnie!
OdpowiedzUsuńSpódnica bardzo mi się podoba. A bluzeczka rzeczywiście słodka jak do szkoły :)))) Pozdrawiam i dziękuje za udział w candy.
OdpowiedzUsuńbyły inne kolory tych crackerów?? bo ciekawy wzór pękania ma.
OdpowiedzUsuńPrześlicznie! Wzór na spódnicy super :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń