Mogłabym tu przytoczyć słowa Juliusza Cezara... „Veni, Vidi, Vici”.
Walczyłam dzielnie do samego końca. A działo się sporo.
Mury uczelni to przetrwały i ja jakimś cudem też dałam radę!
Na całe szczęście już po wszystkim!!!
Dziękuję wszystkim za słowa otuchy i trzymanie kciuków. Pomogły!!!
W przeddzień tego "wielkiego" dnia stres podgryzał mnie niebezpiecznie. Żołądek ściśle przywarł do kręgosłupa, a dłonie drżały tak dziwnie, że gdybym zamiast jasnego lakieru do paznokci - wybrała ognistą czerwień, to chyba do samych łokci miałabym krwiste plamy. Dlaczego człowiek aż tak bardzo się stresuje?! Na co to, po co??? Pytam, a znikąd odpowiedzi...
Teraz oddycham już spokojnie. Poczułam się wolna i szczęśliwa, chociaż okrutnie zmęczona. A słowa recenzentki – „właśnie opuszcza Pani przyjazne mury naszej uczelni...” - zabrzmiały jak najmilsza sercu muzyka J.
żakiet - next; spódnica - hand made; lniana koszula - hand made;
krawat - Danilo; buty na małym koturnie - M.Daszyński; pierścionek i kolczyki - Rossman
a potem była pizza gigant i wielkie obżarstwo...
a potem była pizza gigant i wielkie obżarstwo...
GRATULUJĘ :D, pozdrawiam
OdpowiedzUsuństyl, elegancja, kompetencja, GRATULACJE!!!
OdpowiedzUsuńNo gratuluję! Wyglądałaś rewelacyjnie
OdpowiedzUsuńGRATULUJĘ!!!!!!
OdpowiedzUsuńGratulacje! Tez pamietam stres zwiazany z obrona.
OdpowiedzUsuńBardzo ladnie i elegancko wygladalas.
GRATULACJE!! I wyglądałaś na tę okoliczność pięknie. Bardzo mi się podoba to męskie wydanie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kasiu jesteś wielka!!! Jeszcze raz brawa, gratulacje i słowa uznania. Coś fantastycznego.
OdpowiedzUsuńGratuluję i zazdroszczę jednocześnie!!
OdpowiedzUsuńNo i pizza po obronie...masz ode mnie medal za to, że wszystko odbyło się jak należy ;)
Wygladałaś bardzo stylowo i profesjonalnie. Serdecznie gratuluję obrony i... wolności :)
OdpowiedzUsuńGratuluje :) i ładny strój :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się męski look:)
OdpowiedzUsuńGratulacje!
graty
OdpowiedzUsuńSerdeczne gratulacje ! :)
OdpowiedzUsuńOd mojej obrony już kilka lat minęło, ale nadal pamiętam to wielkie uczucie ulgi połączone z malutkim uczuciem żalu, że to już koniec !
GRATULACJE!!! Z CAŁEGO SERCA!!!
OdpowiedzUsuńUbrałaś się super! krawat fajny!na tę pizzę, to bym wpadła:D
Gratuluję i pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńGratulacje! A stres podobno jest niezbędny człowiekowi.... :D
OdpowiedzUsuńGratulacje! To teraz czekam na ogrom postów pojawiających się z zatrważającą częstotliwością!
OdpowiedzUsuńGratulacje ! Wyglądałaś bardzo poważnie, za sam look dałabym Ci piątkę :) Piękny krawat. Teraz czekamy na mnóstwo nowych postów :)
OdpowiedzUsuńGratuluję i pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńGratulacje! Zuch dziewczyna :)
OdpowiedzUsuńNurka ma rację, teraz chcemy częściej posty :)
Gratulacje, też to przechodziłam ...ale już z głowy. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńGratuluje....świetnie w krawacie, trochę w męskim stylu ale i kobieco / dobrze Ci w mnini/...pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńGratulacje!!! Wspaniala stylizacja- męski szyk w prawdziwie kobiecym wydaniu!!!!
OdpowiedzUsuńJa też całe szczescie obrone mgr mam juz za soba:)
★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★
pozdrawiam i zapraszam na nowy post!!!
Gratulacje! Ekstra strój złagodzonego dandysa:-)
OdpowiedzUsuńGratulacje! A jaki strój! Musiałaś powalić komisję na kolana!! Brawo!
OdpowiedzUsuńyou did a greta job with that blazer an the skirt! i love the tie on this outfit!
OdpowiedzUsuńgratulacje! ja też już nie mogę się doczekać tych słów:) a obżarstwo całkowicie zasłużone:)
OdpowiedzUsuńfajny męski szyk!!! gratki oczywiście
OdpowiedzUsuńblogiomodzie(małpa)gmail.com
Ja również gratuluję! Świetna stylizacja.
OdpowiedzUsuńGratuluję! :)
OdpowiedzUsuńsuper blog! :)
OdpowiedzUsuńfajnie tu masz .. ;)
jeżeli ciekawią cię perypetie młodego nastolatka, gorąco zapraszam do siebie.
myślę, że jako argument posłużę się tym, że jestem chłopakiem.
a takich na Bloggerze ze świeczką szukać ^^
mam nadzieję, że znajdziesz tam coś dla siebie.
jeśli spodoba ci się u mnie, zapraszam do obserwowania mojego bloga :)
zapraszam serdecznie ;*
gratuluję serdecznie! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy blog poświęcony tematom tabu takim jak. m.in. Fantazje erotyczne"
OdpowiedzUsuńhttp://fantazjeerotyczne.blogspot.co
Gratulacjeeee!! Wyglądałaś bardzo stylowo, trochę w męskim stylu i stuprocentowo kobieco:)
OdpowiedzUsuńI ja jako ta "opuźniona w rozwoju" a w zasadzie w komentowaniu gratuluję. Z taka prezencją komisja szanowna oblać Cię prawa nie miała. Perły moje ukochane - jeśli nie prawdziwe to następnym razem daj znać to ci zrobię na jakąś galę komplet rzecznych :)
OdpowiedzUsuńSpóźnione gratulacje :))
OdpowiedzUsuńgratulacje<3
OdpowiedzUsuńfajny krawat:)
o, cudownie Kochana! gra-tu-la-cje!
OdpowiedzUsuńGratuluje!!
OdpowiedzUsuńbardzo elegancko sie prezentowalas!
GRATULACJE :-)))))))))
OdpowiedzUsuń