niedziela, 18 listopada 2012

przewrotność losu...

          Los bywa przekorny. Zasypana urodzinowymi życzeniami powrotu do pełni zdrowia, szczęścia itp itd  zostałam pokonana przez infekcję, która najpierw przekształciła się w zapalenie krtani, a dalej w zapalenie płuc, które przez długie leczenie boreliozy antybiotykami - ni jak nie poddawało się antybiotykoterapii... Trzy tygodnie wycięte z życiorysu....  Na szczęście powolutku wracam do żywych. Plany szyciowe zostały czasowo odłożone, bo brak mi sił. Ale mam nadzieję, że niebawem to się jednak zmieni i nadrobię zaległości.
     Mimo chwilowego braku nowych postów, ku mojemu zaskoczeniu, pojawili się nowi obserwatorzy mojego bloga – witam Was kochani serdecznie i  mam nadzieję, że się tu zadomowicie.

     Żeby jednak nie było tak całkiem chorobowo i drętwo pokażę Wam zabawne pszczółki, które uszyłam jeszcze w wakacje na zamówienie pewnej niezwykle oryginalnej i inspirującej kobiety. Ślubny upominek dla dwójki rowerzystów powstawał długo, bowiem większość elementów musiałam wykonać ręcznie. 

lalka kolekcjonerska

oryginalny prezent dla młodej pary

     Filcowe kaski wyłożone są od środka gąbką, plecak posiada kieszonkę na skarby, a lawendowe pantofelki i kolorowe trampki mają, ułatwiające stanie, sztywne podeszwy.  Dla młodej pani powstało różowe body i tiulowa spódniczka niczym u baletnicy, naszyjnik z uroczym rowerkiem, a na smukłej nóżce obowiązkowo pojawiła się błękitna podwiązka. Z kolei dla młodego pana uszyłam jeansy z kieszeniami na nogawkach, bawełniany t-shirt z nadrukiem rowerka i muszkę w groszki.
     Mam nadzieję, że te zabawne lale z zadartymi noskami nie tylko wywołały uśmiech na twarzach obdarowanych, ale i że przyniosą im szczęście. 

prezent dla młodej pary


lalka szmaciana

szmaciana lalka jak uszyć
hand made by ThimbleLady


74 komentarze:

  1. Są świetne. Myślę, ze takie prezenty są najlepsze. A ty się wykuruj wreszcie... jak długo można chorować - szkoda zdrowia! ;)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję, no właśnie jak długo można chorować...

      Usuń
  2. Co za para! Fantastyczna jest! I tle detali pięknie wykończonych!
    3maj się i wracaj do używalności :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna parka...wracaj do zdrowia ....pozdrawiam Cię cieplutko...buziaki...

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne :) Wyobrażam sobie ile pracy musiało Cię to kosztować.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj tak zrobienie takich cudaków zajęło mi niewyobrażalnie dużo czasu - ale coś za coś :)

      Usuń
  5. no to Cię rozłożyło na maxa...dobrze, że się już prawie wykurowałaś...:))
    pszczółki są prześliczne! i jak dopracowane szczególiki...podwiązka nawet jest;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no rozłożyło mnie na łopatki...

      Usuń
    2. u mnie też przeziębienie przeszło w zapalenie płuc...tak więc rozumiem teraz doskonale co przeszłaś;))

      Usuń
  6. Przede wszystkim zdrowia dla Ciebie! Zapalenie płuc to koszmarna choroba, która może być niebezpieczna takze dla osób młodych, A Ty męczysz się cały czas z tą paskudną boreliozą :( Odpoczywaj i regeneruj się :-* Słuchaj kolejny raz napiszę, że masz niesamowity dar do szycia takich małych drobiazgów. Robisz to perfekcyjnie i jestem pełna zachwytu i uznania bo pszczółki cą CUDOWNE! Wszystkie szczególiki ribią ogromne wrażenie - to jest PIĘKNE prosze Pani :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję za życzenia zdrowia i za ogrom komplementów, lubię szyć takie cudaki, choć nie przeczę kradną one niesamowicie dużo czasu i energii :)

      Usuń
  7. Fantastyczne pszczółki ,przesliczne ! Pozdrawiam i życzę zdrówka:)

    OdpowiedzUsuń
  8. ach cudeńka pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń
  9. Ależ misterna praca, wielkie brawa!!!! Lalki są świetne. Życzę dużo zdrowia!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Niesamowite!!!!Jakie szczególiki. Musiały być bardzo czasochłonne.
    Pamiętam jak na samochodach wiozących parę młodą sadzało się lalki przebrane w garnitur i suknię. Jako mała dziewczynka marzyłam o takich lalkach. Jak brałam ślub nie mogłam sobie odpuścić, z tym że miałam na samochodzie dwa żółte pokemony, jeden w garniturze, drugi w sukni ślubnej z welonikiem, stroje uszyłam im sama, wyglądały zjawiskowo i wszyscy robili im zdjęcia;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oryginalny pomysł. Też nie mogłabym się powstrzymać od zrobienia zdjęcia. Gratuluję poczucia humoru :)

      Usuń
    2. oj tak one były bardzo czasochłonne :)

      Usuń
  11. Ale sympatyczne pluszaki! Dopracowane w każdym calu. Widać w tym dużo zaangażowania i pracy. Chyba nie ma nikogo kto nie uśmiechnąłby się na ich widok.
    p.s. Dużo zdrowia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję bardzo, a napracowałam się sporo przy nich to fakt

      Usuń
  12. cudne są !!!! fantastyczny prezent :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Mistrzostwo świata! Wykon, pomysł - masz ode mnie Nobla!!!!! :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Wyszło fantastycznie!
    ps. powrotu do zdrowia życzę

    OdpowiedzUsuń
  15. Laleczki bardzo ładne.
    A co do infekcji to koniecznie przeczytaj to http://www.euromentor.org.pl/autoryzacja/subskrypcja_nr200504.html
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  16. Wracaj szybko do pełni sił!!! Cudne te laleczki :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Wracaj szybciutko do zdrowia, zapalenie płuc to strasznie wyczerpująca choroba. Wyzdrowieć to nie wszystko, teraz powinnaś sobie odpocząć, odkarmić organizm, zażyć relaksu :)
    Lale śliczne, ja bym się cieszyła, więc nowożeńcy pewnie też :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. z tego co wiem to młodej parze bardzo podobał się upominek
      masz rację, wyczerpała mnie ta choroba do granic możliwości, ale mam nadzieję, że z czasem wszystko się ułoży

      Usuń
  18. Kasia, te lalki są niesamowite. Kobieto, taki talent oczka się uśmiechają do nich od razu. Wykończenie, pomysł - wszystko na 6+.
    A co do zdrowia - cóż, mogę tylko modlić się, aby polepszyło Ci się i abyś szybko wróciła do formy.

    OdpowiedzUsuń
  19. Zdrowia szybko i dużo!!! A lalki są obłędne, uwielbiam do Ciebie zaglądać, bo wszystko, co robisz jest piękne, kolorowe i estetyczne w każdym szczególe.

    OdpowiedzUsuń
  20. Tak bardzo mi przykro z powodu Twojej choroby :,( Mam nadzieję, że szybko z wszystkiego się wyleczysz i długo już nie będziesz musiała chorować!

    Szczęka mi opadła na widok tych lalek. Piękne, więcej nie jestem w stanie wydusić :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Pszczółki są rewelacyjne :-)) A Ty oszczędzaj się i wracaj do zdrowia .

    OdpowiedzUsuń
  22. Ale cudeńka robisz. Zazdroszczę prawdziwego talentu,serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  23. Przepiękne istotki :) Życzenie powrotu do zdrowia!!
    Zapraszam po wyróżnienie http://eduszka.blogspot.com/2012/11/wyroznienia.html

    OdpowiedzUsuń
  24. 'Lalki' sa piekne - kazdy szczegol dopracowany.Jestem pod wrazeniem...
    Szybkiego powrotu do zdrowia zycze!

    OdpowiedzUsuń
  25. Oh, my! This is sooooo divine! Sure that the lucky owners of this couple are very happy to receive them ... I hope you are now better health ...

    OdpowiedzUsuń
  26. Te laleczki są piękne. No i widzę, że ktoś tutaj wspiera marzycielską pocztę. Ja już zrobiłam zapas kartek na święta i zachęcam teraz moje koleżanki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję :) to fantastycznie, że promujesz Marzycielską, te dzieciaczki czekają właśnie na takie dobre duszki

      Usuń
  27. Fajnie ci wyszły :]
    Powrotu do zdrowia :)

    OdpowiedzUsuń
  28. świetne są, masz talent :)
    to faktycznie plaga nieszczęść chorobowych...zdrowiej!

    OdpowiedzUsuń
  29. Twoje robótki są śliczne, ale brakuje mi Ciebie, uśmiechniętej i pozującej wdzięcznie.

    OdpowiedzUsuń
  30. piękne te pszczółki, ach, podziwiam i podziwiam Twój talent!
    A z chorobą współczuję, wiem jak to jest.. sama zawsze wpadam z jedej choroby w drugą ;\

    OdpowiedzUsuń
  31. Śliczności! żałuję, że nie mam cierpliwości do takich rzeczy bo bardzo mi się podobają:) zapraszam do mnie po wyróżnienie ignacynka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  32. Rewelacyjne!!!
    Pozdrawiam;*
    Obserwujemy?;)

    http://linde-lo.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  33. Jakie pomysłowe i estetycznie wykonanane. Nie wierzyłam, ze szyjesz tak...cudownie! Cudownie, wręcz!

    OdpowiedzUsuń
  34. Śliczne rzeczy potrafisz robić,pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  35. Śliczne są , mają nawet butki ;-)

    OdpowiedzUsuń
  36. absolutnie zajebiste!!!!!!!!!!!!
    wow i te butki!!! złapałaś bakcyla i do tego masz własny styl!!!!
    wielki ukłon :)))

    OdpowiedzUsuń
  37. Rozbawiłaś mnie i życzę zdrówka!
    Obserwuję i zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Są super,urocze i bardzo pocieszne :)a sesja z rowerem rewelacja :)
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  39. świetne i przede wszystkim bardzo oryginalne ;)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  40. Wow pierwszy raz takie widzę, naprawdę coś niepowtarzalnego. Piękne.

    OdpowiedzUsuń
  41. jest nawet kwiatuszek przy buciku! ;D i wisiorek rower - super!! :) Ja już się nie moge doczekać ksiazki "uszyj w jedno popoludnie" :) przesyłam ją później Tobie :) pozdrawiam i życze duzo zdrowia! :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Świetne zabawki. Masz duży talent.
    Pozdrawiam LaFaMi

    OdpowiedzUsuń
  43. Ależ one są sympatyczne!
    Zapraszamy do oglądania ręcznie szytych, stylowych torebek oraz gorsetów młodej, świetnie zapowiadającej się projektantki mody, zwyciężczyni konkursu na Najlepszego Projektanta Mody Dolnego Śląska 2012: http://surrealistycznyduettworczy.blogspot.com/
    Pozdrawiamy!

    OdpowiedzUsuń

Witam Cię w moim małym wirtualnym świecie. Serdecznie dziękuję za każdy pozostawiony ślad Twojej tu obecności... Jeśli spodobał Ci się mój blog serdecznie zapraszam Cię do obserwowania. Z góry dziękuję za wszystkie komentarze :-)