Jestem na chwilkę, jakby przelotem. Dzień, noc, noc i
kolejny dzień. Kolejna kawa i długie godziny przed monitorem. Zmęczenie tak wielkie, że czasem aż świat wiruje przed oczami… Długi
weekend, weekendem jest tylko z nazwy… Dziwny to czas…
Pamiętacie różowego
kotka klamkowego dla Emilki? Teraz powstał kolejny, tak troszkę dla sprawdzenia
czy moja przyjaźń z maszyną nadal istnieje.
Kocie jest nieco mniejsze, ale za to bardziej charakterne. Ma ciemnobrązowy nosek, brązowe pazurki i
kokardę, no i wąsiska, które nijak nie dają się ujarzmić. Tkanina w sporej wielkości
kwiaty sprawia, że kotek wygląda na łaciatego. Mały zadziorny kot Filemon.
Jeszcze nie znalazł swojego miejsca na ziemi, a właściwie swojej
prywatnej klamki J.
Test - maszyna i ja - zakończony sukcesem, dlatego teraz
zabieram się za kieszonki dla uroczych dziewczynek z Marzycielskiej Poczty. Może uda mi się tak "za ciosem" zrealizować kolejne zadanie!
Miłych majowych dni kochani…
hand made by ThimbleLady
Śliczny kocio!
OdpowiedzUsuńKocie wyszło super, milutki jest, dobrze, że przyjaźń z maszyną trwa nadal, coś ostatnio mało tu jesteś, brakuje mi Twoich stylizacji....pozdrawiam i miłego weekendu...
OdpowiedzUsuńUroczy:)Zapewne szybko znajdzie swoją klamkę.
OdpowiedzUsuńJest śliczny - jak każda maskota która wyszła spod Twoich rąk :) I materiał jakiś mi znany :) Może kiedyś uszyję podobnego - jesteś moją inspiracją :]
OdpowiedzUsuńpiękny wąsacz!
OdpowiedzUsuńkotek fajowy, nietypowy:D
OdpowiedzUsuńa Ty kobieto dbaj o siebie...odpocznij...pozdrawiam cieplutko:))
Kotek jest przepiekniasty ! ja nie potrafie takich ambitnych zabawek szyć, więc podziwiam :)
OdpowiedzUsuńMyślałam o Tobie bardzo intensywnie przez ostatnie dni zastanawiając się co tam u Ciebie, tak dawno Cię nie było.
OdpowiedzUsuńKotek jest cudny i rzeczywiście fragmenty kwiatów wyglądają jak łatki. Chyba muszę przygarnąć gdzieś takiego klamkowego kota. Okazało się że mój synek ma alergię na psiaki i koty. Moje marzenie o kocie prysło, więc nie pozostaje mi inna opcja jak szmaciane twory:)Pozdrawiam Cię bardzo ciepło!!!
świetny pomysł z tym kotkiem :)
OdpowiedzUsuńŚlicny:D
OdpowiedzUsuńAle smutno, że tak mało Ciebie tu ostatnimi czasy :(
Świetny kocurek:))
OdpowiedzUsuńKasiu jak zawsze perfekcyjna robota i jaki efekt... czarujący kocuiak
OdpowiedzUsuńBardzo milusi ten Filemon i taki perfekcyjny !
OdpowiedzUsuńThimble, dbaj o siebie kochana, życzę Ci dużo siły i zdrowia!
Przepiękny ! :)
OdpowiedzUsuńFajny kocurek :)
OdpowiedzUsuńcudowny...
OdpowiedzUsuńSo nice!! I send all the positive energy from me to you ... I miss your projects and creativity ... back, please ....
OdpowiedzUsuńWitam i pozdrawiam.Fajny blog-napewno będę stałym gościem.W wolnej chwili zapraszam w odwiedziny do Dobrych Czasów.Pozdrawiam Jola
OdpowiedzUsuńWitam i pozdrawiam.Fajny blog-napewno będę stałym gościem.W wolnej chwili zapraszam w odwiedziny do Dobrych Czasów.Pozdrawiam Jola
OdpowiedzUsuńJaki śliczniak!!!:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPrzesłodki ten kotek :)
OdpowiedzUsuńBeauty! Twoje szycie jest piękne!
OdpowiedzUsuńAjka
cudownie!!! jak zawsze jestem pod wrażeniem!!
OdpowiedzUsuńbuziaki:*♥ OLA
Super zdjęcia!! Z góry przepraszam za prywatę, ale potrzebuje pomocy w rozreklamowaniu FrontPage https://www.facebook.com/pracowniaODE
OdpowiedzUsuńBędę wdzięczna za każde polubienie, bardzo mi na tym zależy, to pracownia mojej koleżanki, pewnie każdy z Was wie jak początki potrafią być trudne, pozdrawiam serdecznie. Pracownia ODE
Cudny kotek.jeszcze nie próbowałam takiego zrobić..Zapraszam też do mnie na moje próby szycia klubtilda.blogspot.com
OdpowiedzUsuńświetny kotek! masz zdolności :)
Usuńpozdrawiam, charlie http://charlie-fotografia.blogspot.com/ - mój blog o fotografii
Ale to ładne jest. :)
OdpowiedzUsuńPrześliczny kotek :) zainspirowałaś mnie, jeszcze nie eksperymentowałam z pluszakami...
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie http://dressmakingorwhat.blogspot.com/
słodki kociak:)
OdpowiedzUsuńBardzo piekny kot na klamkę, świetny pomysł! Uwielbiam kocie gadżety:pozdrawiam
OdpowiedzUsuń