Tym razem trzy okazy pochodzą ze słonecznej Italii. Piaszczyste plaże, śródziemnomorski klimat, niezwykłe krajobrazy, Alpy z Mont Blanc, urokliwe miasteczka, najcenniejsze dzieła sztuki, wyśmienita kuchnia i pyszne wino to to co przychodzi mi na myśl, gdy spoglądam na te porcelanowe drobiazgi.
Pierwszy naparstek przedstawia gondoliera płynącego kanałem Grande na tle najstarszego, pełnego kramików i gwaru turystów - weneckiego Mostu Rialto.
Drugi - dumnie prezentuje zbudowaną w stylu bizantyjskim Bazyliką Św. Marka i herb Wenecji – skrzydlatego lwa podtrzymującego otwartą księgę z wyrytymi słowami anioła, którego – jak podaje legenda – Św. Marek spotkał podczas pobytu na lagunie.
A ponieważ wszystkie drogi prowadzą do Rzymu to i w mojej kolekcji nie mogło zabraknąć naparstka z tego największego włoskiego miasta, pełnego starożytnych i średniowiecznych zabytków. Na naparstku umieszczono chyba najbardziej rozpoznawalne budowle w mieście:
- drugi co do wielkości kościół na świecie z grobami papieży, miejsce częstych pielgrzymek katolików z całego świata - Bazylikę Św. Piotra,
- jeden z 7 nowych cudów świata - Amifiteatr Flawiuszów czyli Koloseum z systemem podziemnych korytarzy i areną oraz
- znaną z
...i to na razie koniec włoskich opowieści. Może pewnego dnia do tych trzech maleństw dołączą kolejne np. z niezwykłej krainy kamiennych miast, niezapomnianych krajobrazów,
bezmiaru średniowiecznej sztuki, wina i oliwy - słonecznej Toskanii, o której marzę skrycie ...
cdn...
Cudne "zdobycze"! Oj, wiele podróży mi się marzy... Swój rzymski naparstek (z grafiką przedstawiającą Plac Świętego Piotra) także otrzymałam w prezencie. Mam nadzieję, że kiedyś trafię tam osobiście :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńmarzenia się spełniają, więc pewnego dnia postawisz stopę w tym pięknym miejscu
UsuńBardzo ładne są :)
OdpowiedzUsuńPiękne! A gdzie je trzymasz?
OdpowiedzUsuńw takich specjalnych gablotkach zawieszonych na ścianie
UsuńImponująca kolekcja:)
OdpowiedzUsuńCudowne :)))) ostatnio widziałam na starociach porcelanowy naparstek 20 zł kosztował i szkoda mi było kasy ....a teraz żałuję ...bo był cudowny
OdpowiedzUsuńja pewnie bym się nie oparła takie pokusie ;)
UsuńBardzo podoba mi się twoja kolekcja (chyba się powtarzam) i żałuję, że nie mam zacięcia do kolekcjonowania, bo potem mogłabym się pochwalić jak Ty :-)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńśliczne są!!! ja nawet nie mam zwyczajnego, a Ty taka cudeńka gromadzisz...jakby mi kiedyś w podróży jakiś wpadł w oko, to kupię...dla Ciebie:))) o ile oczywiście fortuny nie będzie kosztował:D
OdpowiedzUsuńoj kochana to bardzo miłe z Twojej strony - dziękuję bardzo!
Usuńja taki zwykły mam oczywiście, ale co z tego jeśli mając go na palcu igłę popycham innym bez naparstka ;)
Wspaniała kolekcja!!
OdpowiedzUsuń♥
pozdrawiam serdecznie:*
Ola
Prześliczne!!!
OdpowiedzUsuńMasz super pasje, gromadzisz takie cudeńka, piękne wszystkie...pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńJa tez zbieram naparstki I szkoda, ze nie mozemy sie spotkac chetnie bym poszperala w twojej kolekcji. Ja ma problem, bo juz nie wiem gdzie je trzymac I utluklam kilka ostatnio. Ja mam moje w takiej duzej drewnianej ramce na fografie z bardzo glebokim denm I mozna je tam wsypac. Fajnie to wyglada ale kolekcja juz przerosla ramke. Moze ty mi podsuniesz pomysl i podzielisz sie ze mna jak ty przechowujesz swoje naparstki.
OdpowiedzUsuńoj tak miałybyśmy o czym porozmawiać :) ja trzymam naparstki w drewnianych gablotkach zawieszonych na ścianie. Jedną mam taką specjalną z przegródkami, drugą z wąskimi półeczkami. Na razie nie mam ich za dużo, więc spokojnie się mieszczą...
UsuńNaparstki cudne. Zdrowych i spokojny świąt oraz cudownych prezentów od mikołaja!!!!
OdpowiedzUsuńCudowne te Twoje naparstki!!
OdpowiedzUsuń