Na zdjęciach znalazła się tylko niewielka część moich skarbów. Kropki, zygzaki, piórka, kwiatki, uśmiechnięte grzybki... Niektóre zakupiłam, inne otrzymałam w prezencie. Kilka z nich przez lata zalegały na półkach, dlatego są jedyne w swoim rodzaju, absolutnie niepowtarzalne - dlatego tym bardziej dla mnie cenne. Inne do dostania na bieżąco, zarówno w sklepach stacjonarnych, jak i internetowych. Jak tylko więc czas i siły pozwolą, będzie się szyło, szyło, szyło...
Bawełny i ściągacze z Kramiku u Koty, które pilnuje zamotany łoś (Łoś to podarunek od Koty).
Ta sterta tkanin to prezent od koleżanki z pracy. Mimo, że sporo lat przeleżały na półce nadal są idealne, mocne i nieodbarwione. Cudny to dla mnie podarek. Dziękuję!
Tu z kolei dzianiny. Szara na portki od piżamy, z nadrukiem na spódniczkę dla mamy, zielona i czarna na sukienkę i delikatna, czarna mgiełka na warstwową spódniczkę. No i zestaw nici do overlocka - nareszcie nabyłam jednakowe szpule.
Kolorowe bawełny na podarki dla dzieciaczków.
A tu pierwsze uszytki z powyższych tkanin...
Czas pokaze co będzie dalej. Pomysłów mam sporo...
hand made by ThimbleLady
Ale mnoswo cudownych tkanin ! Pozazdroscic normalnie :) A pierwsze wyroby cudne ! Juz nie moge sie doczekac kolejnych :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWspaniałe materiały, ciekawe co z nich powstanie :)
OdpowiedzUsuńsuper wspaniałe tkaninki
OdpowiedzUsuńKasia, ależ masz kolorowo, aj aj ,,, jadę do ciebie...
OdpowiedzUsuńrazem będzie nam raźniej szyć
Piękne i jak duużo, czekam z niecierpliwością co z tych tkanin powstanie :) Bardzo moją uwagę przykuła tkanina w rowery :) Pozdrawiam, Asia
OdpowiedzUsuńIt's all pretty.
OdpowiedzUsuńKiss
Ale fajne te pojemniczki na kosmetyki czy inne drobiazgi!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne wzory, szczególnie na tym pierwszym zdjęciu. Skąd się takie bierze? :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMoc pięknych materiałów...pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńO rany! Rzeczywiście będzie się szyło!:)))
OdpowiedzUsuńAle fajne wzory, piękne tkaniny
OdpowiedzUsuńNo proszę Cię, nie ma takiej możliwości chyba, aby skupić się na tych szmatkach, które mamy, i dopiero potem kupić nowe :) No way, nie da się tak :) Ja już tonę w tkaninach czasem a i tak kupuje kolejne, bo jeśli chodzi o tkaniny to... do zakochania jeden krok :)
OdpowiedzUsuńkosmetyczka wyszła super!!!
OdpowiedzUsuń