piątek, 8 czerwca 2012

letnia sukienka w kwiaty malowana.../a summer dress with painted flowers...


Trzymajmy kciuki za naszych chłopaków na boisku!!!


letnia sukienka w kwiaty


     Słoneczna pogoda w odwrocie, a ja nadal zachwycam się letnimi sukienkami. Mimo, że nadal ciągnie mnie do ulubionych szarości, to jednak (przynajmniej na chwilę) dałam się oczarować kolorom. Poprzednia sukienka, którą tu pokazywałam, była w intensywnych, niemal ognistych barwach.
Idąc za ciosem – w mojej szafie pojawiała się kolejna kiecka. Propozycja typowo letnia - biały len, a na nim bukiet, zebranych podczas spaceru kwiatów, które wyglądają niczym pociągnięte pędzlem akwarele. Lekko rozmyte, falujące, nieidealne. Są tam niebieskie chabry, czerwone maki, żółte kaczeńce. Gdzieniegdzie pojawia się piwonia i czerwona róża  i jeszcze kilka niezidentyfikowanych przeze mnie kwiatowych gałązek. A wszystko otaczają maleńkie zielone listki.

     Krój sukienki nawiązuje do lat ’50. Dopasowana cięciami francuskimi góra z łódkowym dekoltem i krótkim rękawkiem. Dół szeroki, upięty w pasie głębokimi zakładkami, z zamkiem wszytym w tylny szew.  I mała niespodzianka – na tyle bardzo głęboki dekolt przedzielony w połowie wysokości zapinaną na guziki patką. A jakby jeszcze komuś było mało to są i szarfy wiązane w pasie na kokardę J.  Sukienka idealna na słoneczne dni, a może i do tańczenia swinga ?!  
Duży plus, który dla wielu osób może być ogromnym minusem – to rodzaj tkaniny. Mój ukochany len świetnie radzi sobie nawet z bardzo wysokimi temperaturami, jednak jak ryba wody, tak on potrzebuje stałej współpracy z żelazkiem J. Bowiem jak to len gniecie się mocno i konkretnie J!

letnia sukienka w kwiaty

foto: AnnaM & me

30 komentarzy:

  1. Bardzo ciekawy tył, podoba mi się też sam materiał, w sam raz na lato!

    Pozdrawiam,
    http://uarefab.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Urocza sukienka.Bardzo fajnie pasuje do niej torebka.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wow, sukienka jest rewelacyjna :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak len na lato to jest to... mnie absolutnie nie przeszkadza fakt, że się gniecie. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. piękny wzór kwiatowy...i te plecy :))ale ja ze swoim zboczenie zaraz bym ją przerabiała na mini:)

    OdpowiedzUsuń
  6. pięne kwiaty .. fajniutka sukieneczka ... paznokietki fajnie masz pomalowane pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń
  7. Super, pięknie i kolorowo, idź za ciosem dalej bo ślicznie Ci w kolorach....pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  8. niestety nasze chłopaki nie popisali się na boisku:/ ruscy ich zajadą, bo chodzą jak motorki...
    a wracając do ciuchów...sukienka ma przepiękny wzór...romantyzm aż bucha:))
    torebeczkę z kwiatkiem dojrzałam...mam na taką chętkę...właśnie na szarą:)))

    OdpowiedzUsuń
  9. Pięknie kolorowo :) Bardzo efektowna sukienka!

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak na Ciebie, to sukienka rzeczywiście jest szaleństwem, a już zwłaszcza te obnażone plecy, ale powinnaś częściej odchodzić od szarości, bo prezentujesz się naprawdę pięknie.

    OdpowiedzUsuń
  11. Aż widać lato na Twoim blogu. Sukienka jest przesłodka i taka dopracowana. No i oczywiście paznokietki są szałowe. Super!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  12. No, no, romantyzm pełną parą:) Pasuje Ci taki look!

    OdpowiedzUsuń
  13. Tył świetny! :) I faktycznie idealnie pasuje na lato:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Sukienka piękna, bardzo letnia i jak dla mnie ma jedną główna zaletę - częściowo odkryte plecy, ale tak pozwalające na założenie bielizny :)
    Ale sukienka sukienką - najszerzej się uśmiechnęłam przy ostatnim zdjęciu i myśląc o swojej pomarańczowej sukience, dopisałam do listy najbliższych zakupów pomarańczowy lakier do paznokci :)))))

    OdpowiedzUsuń
  15. Sukienka mocno nawiązuje do Vintage ale ładnie Ci w niej :) Polecam dobranie do niej czerwonej lub granatowej torebki, ładnie podkreślą siebie nawzajem :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Zachwyca mnie zwłaszcza tył sukienki i sandałki :) Wyglądasz jak nimfa :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Kasiu dziś mierzyłam kieckę za 7000 zł haha, ale do Twojej daleko jej. gdyby była z 7 zł może bym ja kupiła, ale taka cena !!! to ja wolę Twoje. Cudna, letnia kolorowa

    OdpowiedzUsuń
  18. Ależ ta sukienka ma cudne plecy!!!!!!!!!!!!
    podoba mi się pomarańczowy lakier:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Sukienka ma tak cudowny tył, że nic tylko pokazywać komuś plecy;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Bardzo dobrze,że dałaś się oczarować kolorom, bo zdecydowanie pięknie w nich wyglądasz !
    Sukienka śliczna, bardzo romantyczny krój !

    OdpowiedzUsuń
  21. Bardzo kobieca. Uwielbiam sukienki w kwiaty, może kiedyś sama się takiej dorobię?! Na len mnie nie namówisz...

    OdpowiedzUsuń
  22. No właśnie len, gniecie się na potęgę, ale co tam jak jest przyjemny i taki inny niż bawełna :))
    A sukienka fantastyczna, letnia, zwiewna... :)

    OdpowiedzUsuń
  23. HA! Kiedys miałam taką, ale w jednolita w kolorze brzoskwini. To były czasy Hmmm

    OdpowiedzUsuń
  24. obserwuje i zapraszam do mnie:)


    www.roxycieniawska.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  25. Bardzo lubię kwiatowe maxi sukienki latem, mam ich całą "kolekcję" nie wyobrażam sobie bez nich lata!!! Cudna Twoja :)))
    Kolor włosów również :)***

    OdpowiedzUsuń
  26. No i nie udalo sie naszym :(. Sukienka ma przepiekny kwiatowy wzor i kombinacja kolorow jest przepiekna. Nie moge nie wspomniec o sandalkach czegos takiego szukam.

    OdpowiedzUsuń
  27. Sukienka jest genialna!! Piękny materiał i cudowne plecy!!

    OdpowiedzUsuń
  28. Podziwiam Twoje e-fecty ! Świetny kolor paznokci :) zapraszam do mnie !

    OdpowiedzUsuń

Witam Cię w moim małym wirtualnym świecie. Serdecznie dziękuję za każdy pozostawiony ślad Twojej tu obecności... Jeśli spodobał Ci się mój blog serdecznie zapraszam Cię do obserwowania. Z góry dziękuję za wszystkie komentarze :-)