Jakiś czas temu przeglądając blog jednej
z niezwykle kreatywnych twórczyń lal http://marysienka10.blogspot.com/,
natrafiłam na wykrój osiołka, tzn. konia, który okazał się osiołkiem J.
Zachęcona ostatnim zdaniem „Może ktoś skorzysta i uszyje własnego osła” chwyciłam
za nogawkę nie noszonych już lnianych spodni i pokroiłam ją na części. Po
zszyciu wszystkich elementów miałam wrażenie, że czegoś mi jednak brakuje w
jego zabawnej mordce, ale postanowiłam dokończyć pierwowzór maskotki z mocnym
postanowieniem modyfikacji konstrukcji przy najbliższej okazji.
W efekcie powstała taka oto oślica
z ruchomymi kończynami. Nie jest idealna, ale któż jest?! Jak to dziewczyna czuła
się nieco zawstydzona brakiem odzienia, dlatego uszyłam jej kwiecistą sukienkę z
falbaniastym kołnierzykiem i wygodne buciki. Czubek głowy ozdobiłam puklami
wełnianych włosów, a maleńkie oczęta zalotnymi rzęsami.
I tak oto dziś przedstawiam Wam oślicę Balbinę J!
oślica Balbina - hand made by ThimbleLady
Śliczna a jak pięknie wystrojona....pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńO matko, ależ śliczna ta ośliczka. Jest po prostu hmmm, nie wiem jak ją określić, ale jest bajerancka, a do tego elegancka sukienka no i buciki. Przepięknie. Pozdrawiam AGA
OdpowiedzUsuńJestem homosexualną zoofilką! Zakochałam się w oślicy!
OdpowiedzUsuńJest prześwietna!
OdpowiedzUsuńPrzecudna oślica:D
OdpowiedzUsuńHaha jaka fajna oślica! Ten pyszczek ma rozbrajający! Sukienka, buciki, włosy i rzęsy - jesteś NIESAMOWITA i PERFEKCYJNA!
OdpowiedzUsuńAle extra! Świetna sprawa:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Balbinę :) Ona powinna mieć swoją bajkę - taka charakterystyczna postać :D
OdpowiedzUsuńSuper! Jest genialna! :)
OdpowiedzUsuńnigdy nie widziałam tak cudnej oślicy:)
OdpowiedzUsuńO ludzie, najfajniejsza oślica jaką w życiu widziałam! :-)Marzysz o cieniu z MAC'a? Lub lakierze do paznokci Chanel? Zapraszam do mnie po szczegóły - spełniam Twoje marzenie :-) http://blonde-shopaholic.blogspot.co.uk/2012/04/realizuje-wasze-wish-listy-koncert.html
OdpowiedzUsuńCUDOWNA!!!! Kocham ją :D :D Taki pyzior ma sympatyczny !!!! Powinnaś szyć je masowo i zarabiać krocie, w nagrodę za talent!
OdpowiedzUsuńOślica jest bardzo kobiecym zwierzątkiem w Twoim wykonaniu:))) Pięknie wyszła. I te buciki - rewelacja!
OdpowiedzUsuńfajna ta osliczka
OdpowiedzUsuńFantastyczna! I jakie ma romantyczne spojrzenie! :))
OdpowiedzUsuńI znów obudziło się we mnie dziecko, jak zawsze na widok Twoich milusich przytulanek. Gdy byłam dzieckiem, zakochałam się w pasiastym zielono-czarnym osiołku mojej koleżanki i bez wahania oddałam jej za niego wielką szmacianą lalę wygraną w jakimś konkursie.Osiołka do dziś wspominam z sentymentem, choć nawet nie wiem jak i kiedy się go pozbyłam.
OdpowiedzUsuńŚwietna... ale się cieszę, że mnie odwiedziłaś :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJejkuuuuu jakaaaaa onaaa słoooodkaaaaaaaa!!!! :* Też bym taką chciała mieć!! :)
OdpowiedzUsuńSuper loki i kreacja!
OdpowiedzUsuńKurcze jaka z niej DAMA. Normalnie mój pyszczek się uśmiechnął. Pięknie Ci wyszła. Kasiu Dziękuję za wsparcie, niestety przede mną jeszcze min. dwa tygodnie na antybiotyku. Jakoś wytrwam.
OdpowiedzUsuńfajny projekt:)widzac pierwsze zdjecia myslalam,ze bedzie wlasnie taka golutka, no ale jesli to Panna to rzeczywiscie dobrze,ze ja odpowiednio ubrałaś:)
OdpowiedzUsuńo dziwo chyba dobrze jest rozmieszczona ciężkość, bo nie odczuwa się go ;)
OdpowiedzUsuńJuż myślałam, że wyrosłam z maskotek, a tu proszę - poczułam pożądanie do oślicy :D
OdpowiedzUsuńBalbina wymiata!!!:D
OdpowiedzUsuńleżym!
OdpowiedzUsuńWOW ! Balbina wymiata ! :D
OdpowiedzUsuńŚwietna jest... :))
Pozdrawiam :*
haha swietna i slodka;)
OdpowiedzUsuńdzis rozpoczął się mały giveaway u mnie na blogu, także zapraszam:)
cudna!!! butki ma fantastyczne :)
OdpowiedzUsuńPrzeurocza :) a te rzęsy :)
OdpowiedzUsuńBalbina!
OdpowiedzUsuńRzęsy miód!
Usta ...malina!
Cud dziewczyna;)))
Gratuluję Kasiu!
Wypraszam sobie jakąś tam oślicę. To jest dama :)
OdpowiedzUsuńTwoja oślica Balbina ma również prześliczną sukienkę, ten materiał urzeka :) Dziękuję za wizytę u mnie i miły komentarz, pozdrawiam :) będę wracać z miłą chęcią
OdpowiedzUsuń