niedziela, 17 października 2010

16.X....to był dzień...

i minął kolejny rok... nie, nie powiem który, o nie J

trudny, pełen wyzwań, mierzenia się z przeciwnościami, rok sukcesów i porażek, rok śmiechu i łez, rok ...
czy poczułam przemijanie? czy złapałm przysłowowy "dołek"? - może troszkę...

Jak spędziłam ten bądź co bądź wyjatkowy dzień? ano inaczej niż zwykle - owszem były życzenia osobiste i sms-owe, uściski, buziaki i kwiatki, ale przeczytałam ostatnio zdania Larysy Mitzner:
"Przeżyte chwile nie giną. Nie wiemy nigdy, kiedy wypłyną z dalekiej przeszłości, by nałożyć się na to, co przeżywamy obecnie."  i dlatego ten dzień spędziłam na warsztatach ustawień systemowych wg. Berta Hellingera. Było niesamowicie, intrygująco, powalająco, oczyszczająco... w każdym razie doświadczenie warte polecenia (oczywiście dla odważnych i gotowych zmierzenia się ze swoimi "molami").
     A wieczorem była lampka szampana i jedna z moich ogromnych słobości - żelki Haribo! 









przyznaję się bez bicia - żelki w nadmiernej ilości J do dziś czuję ich skutki ...




„Dziś są twoje urodziny
Mimo złej pamięci wiem
Wybacz, że nie śpiewam "Sto lat", ale cóż
Z moim głosem lepiej nie :-)

Dziś są twoje urodziny
Taki ważny, zwykły dzień
Może pomilczymy parę chwil
O tym, że nam nie jest źle

Pomilczymy na tak
O nadziejach i łzach
Aby nasz mały dom
Miał więcej dobrych stron

Dziś są twoje urodziny
Ktoś zadzwoni, przyjdzie ktoś
Źle zanim wielki hałas zrobi świat
Tak zwyczajnie w ciszy ze mną bądź

Niech twe życie cię nie zdradzi
No bo ludzie...
Sama wiesz
Może razem pomilczymy o tym, by
Jeśli ma być źle
to trochę źle

dziś są twoje urodziny
O czym milczę powiem ci
Milczę o tym aby całe życie twe
Zawsze tak pachniało jak te bzy

To milczenie, wiesz, moim "Sto lat" jest
Dziś są urodziny twe”
/Ryszard Rynkowski; Słowa: Jacek Cygan/



sukienka bombka - Vera Mont; rajstopy ze wzorem 3D - sklep z bielizną; buty - Laura Bailey's;
kolczyki z jaspisem - Giełda Minerałów, Kamieni, Skamieniałości i Muszli

10 komentarzy:

  1. Wsystkiego Naj! Ci życzę.....a sukienka śliczna....dwa kolory a tak ładnie...pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczna sukienka, w sam raz na urodzinową imprezkę. Pięknie wyglądasz :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Urodzinowo to życzę Ci, żeby tych łez i trudnych chwil, i górek, i kłód pod nogami było jak najmniej, a wszystko, co do pokonania, żeby dawało radość i satysfakcję, że pokonać się dało. A obok, by zawsze był ktoś, z kim można pomilczeć, bo zrozumie Cię bez słów.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wszystkiego najlepszego! Wyglądasz ślicznie, sukienka świetna po prostu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. wyglądasz fantastycznie ! w końcu sukienka przed kolana :) jestem zachwycona :) sukienka bajeczna - nie przejmuj się kolejnymi roczkami , wyglądasz jak nastolatka :)
    Ujecia exstra ! żyj kochana sto lat !

    OdpowiedzUsuń
  6. Wszystkiego naj, naj!Żelki Haribo uwielbiam, cóż, trzeba sobie osłodzić to przemijanie;)

    OdpowiedzUsuń
  7. bardzo dziękuję za życzenia i miłe komentarze, ta sukienka to takie moje małe szaleństwo ;) bo z zasady nie noszę krótkich sukienek, ale w dzień urodzin sobie poszalałam :) a co mi tam, jak to mówią - raz nie zawsze!

    OdpowiedzUsuń
  8. Najlepszego!!!Sukienka jest rewelacyjna :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń

Witam Cię w moim małym wirtualnym świecie. Serdecznie dziękuję za każdy pozostawiony ślad Twojej tu obecności... Jeśli spodobał Ci się mój blog serdecznie zapraszam Cię do obserwowania. Z góry dziękuję za wszystkie komentarze :-)