niedziela, 10 marca 2013

filcowe s(t)worki - rekin... / felt shark...


     Ostatnie miesiące ubiegłego roku zdominowały filcowe maleństwa. A że świąteczny czas sprzyjał tworzeniu upominków dla bliskich, na ile starczało mi sił - kroiłam, kleiłam, szyłam, haftowałam, w efekcie czego powstały znane Wam już  z konkursu kwiatowe broszki, mniej lub bardziej zezowate sowy i kolejny czerwononosy krecik. Potem były jeszcze matrioszki, dla małych miłośników motoryzacji  - samochodziki, a dla dziewczynek nieco inna wersja sówek z serduchem. W głowie kłębiły mi się pomysły na kolejne filcowe s(t)worki, które jak na razie w formie papierowego wykroju spoczywają na dnie szuflady w oczekiwaniu na realizację w przyszłości.
     Jeszcze w październiku mąż koleżanki zażyczył sobie brelok z rekinem. Skończyłam go dopiero wczoraj! Zawrotne tempo nie ma co! Jakbym w takim tempie standardowo realizowała wszystkie swoje pomysły szyciowe, to już powinnam zabrać się za tworzenie ewentualnych upominków na Boże Narodzenie 2014!

     No ale wracając do tematu rekina - rozrysowałam wzór, skroiłam filc i uszyłam tego oto szarego jegomościa.

filcowy rekin breloczek

filcowy rekin breloczek

     Jutro pakuję go do koperty i wysyłam. Ciekawe czy spodoba się obdarowanemu? A może już zapomniał, że coś takiego kiedykolwiek chciał?! Uważam jednak, że z zobowiązań należy się bezwzględnie wywiązywać, inaczej w nieskończoność będą nam ciążyć niczym plecak pełen kamieni, a przy okazji zniechęcą do nas innych.
     A jak u Was z zobowiązaniami, obietnicami, deklaracjami? Też Was prześladują i nie dają spokojnie spać?

filcowy rekin breloczek jak zrobić

filcowy rekin breloczek jak zrobić
brelok - hand made by ThimbleLady



29 komentarzy:

  1. Staram się brać na siebie tyle i le zdołam wykonać :)
    Fajny rekin a Hipcio rewelka

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny rekinek, takie maleństwo a tyle pracy :)
    Też staram się raczej brać tyle ile zdołam zrobić, ale chyba u każdego pojawiają się nieprzewidziane okoliczności mogące zaburzyc harmonię prac. Sama mam do wykonania jeden zaleeeegły upominek i mi ciąży, a ciągle pilnych spraw na "już" przybywa :( Wydaje mi się jednak, że najważniejsze to pamiętać, drobny poślizg da się wybaczyć :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny rekinek!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakbym o zobowiązaniach czytała siebie ^^ Również tak mam i sądze, że trzeba się wywiązywać, nawet poniewczasie, bo jak sie ma mniej rzeczy "na wczoraj", to lepiej idzie pracaj "dzisiaj" oraz "na jutro", a breloczek jest wręcz cudowny! Taki 3D. łał.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale świetny! Obdarowany na pewno będzie zadowolony! Rekin wyszedł superowy!

    OdpowiedzUsuń
  6. Kasiu, nie wiem czy już to pisałam, pewnie tak, cholernie mocno mi się podobają Twoje prace, to co wykonujesz, robisz z takim profesjonalizmem, zegarmistrzowską dokładnością, te ściegi są tak równe, doskonałe!!! Widuję filcowe prace, ale żadna mnie tak nie zachwyca. A tak w ogóle to rekin jest zarąbisty, normalnie SZCZĘKI 1. :D
    oj, ja to jestem strasznie spóźnialska jeśli chodzi o zobowiązania, czasem za dużo biorę 'na łeb' i później zapominam, nie wyrabiam się... nienawidzę tego u siebie, no ale ciężko mi to zmienić.

    Uściski!:*

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale śliczny rekinek. Jestes bardzo zdolna, serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie lubię mieć zobowiązań! Nienawidzę! Dlatego co mam zrobić jutro, robię od razu :)) A Twój filcak jest ze mną non stop - pilnuje kluczy do domu :D Jest cudny i wywołuje TAAAAKI uśmiech :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Perfekcja, nie rekin :) Bardzo mi się podoba.
    Do zobowiązań mam podobne podejście - należy się wywiązać, nawet jeśli z poślizgiem.

    OdpowiedzUsuń
  10. Przerażający rekin! hoho! widać po oczach, że nie ma z nim żartów i że ma trzy rzędy zębów w paszczy :O brawo!

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie mogę wyjść z podziwu nad precyzją Twoich prac! Zrób jakiś konkurs z nagrodą w postaci filcaka, będę pierwsza w kolejce!

    OdpowiedzUsuń
  12. zdolna bestyjka jesteś! zazdroszczę Ci perfekcji i cierpliwości:))

    OdpowiedzUsuń
  13. Co za dokładność :)))jestem pełna podziwu:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  14. rekinek jest naprawdę bajeczny! :)


    pozdrawiam serdecznie i zapraszam do odwiedzenia mojego bloga:
    http://versalkaa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. First off I would like to say excellent blog! I had a quick question which I'd like to ask if you don't mind.

    I was interested to find out how you center yourself and clear your
    thoughts before writing. I've had a difficult time clearing my thoughts in getting my ideas out. I do enjoy writing however it just seems like the first 10 to 15 minutes tend to be wasted simply just trying to figure out how to begin. Any recommendations or hints? Kudos!

    my blog post: Find free Money

    OdpowiedzUsuń
  16. Rekon jak żywy, wciąż Kasiu mnie zadziwiasz pomysłowością i elegancja wykonania

    OdpowiedzUsuń
  17. Cudny!! Zazdroszczę talentu i pomysłów!

    OdpowiedzUsuń
  18. Jestem pod wielkim wrażeniem Twojego talentu:)

    OdpowiedzUsuń
  19. I admire you deeply! You become like a phoenix resurgent ... Welcome, dear friend!

    OdpowiedzUsuń
  20. Jejku ale fajny! Ostry rekin - pomyślisz kiedyś nad wykonaniem ryby-piły? Też fajnie by wyglądała :) Te ściegi takie równiutkie, aż miło popatrzeć :) Pięknie Kasiu, te Twoje miniatury są niesamowite :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ale cudo!
    Zapraszam do mnie :)
    http://mademoisellepatrizia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  22. Świetny! Taki profesjonalnie wykonany :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Myślę, że ϳest to jeden spośród wyjątkowych artykułów ϳakiе spοtkаłam.
    Jestem zadoωolona, żе mogłam рoznać inny punκt
    ωidzеnia. Ρroszę о ωięcej:).


    my homepage - Wycieczki Szkolne Podlasie Suwalszczyzna

    OdpowiedzUsuń
  24. jaki świetny i pomysłowy brelok<3

    OdpowiedzUsuń
  25. Rozbawiła mnie ta ryba :P świetna ;)

    OdpowiedzUsuń

Witam Cię w moim małym wirtualnym świecie. Serdecznie dziękuję za każdy pozostawiony ślad Twojej tu obecności... Jeśli spodobał Ci się mój blog serdecznie zapraszam Cię do obserwowania. Z góry dziękuję za wszystkie komentarze :-)