sobota, 7 września 2013

ślubne podarki.../wedding gifts...

     Dziś nieco inaczej - ślubny telegram i butelka wina zamiast kwiatów.



   
     Z tym telegramem to porwałam się jak z przysłowiowa motyką na księżyc. Zamiast wybrać kanwę, pokusiłam się (fakt, troszkę z braku innej możliwości) na kawałek naturalnego lnu - niestety dość zbitego, a tym samym opornego dla początkującej hafciarki, na dodatek z wadą wzroku. Liczenie zwartych ściśle niteczek przyprawiło mnie o wytrzeszcz oczu (na szczęście przemijający J) i naciągnięcie mięśni karku. Niezwykle męczące to było dla mnie zajęcie. Tylko czerwona różą -wykonana haftem wstążeczkowym - nie stawiała oporu.




Wzór, na podstawie którego wykonałam haft pochodzi z "Twórczych Inspiracji" zeszyt 3/6 Nr 8277

haft krzyżykowy

decoupage  na szkle butelka wina



      Ponieważ Państwo młodzi zamiast kwiatów prosili o jakiś trunek - zabawiłam się w ozdobienie nieco smętnie wyglądającej butelki. Początkowo chciałam przyozdobić ją żywymi kwiatkami, ale trochę szkoda byłoby dla własnego widzimisię traktować te biedne roślinki nożyczkami i klejem. Kolejnym pomysłem był kubraczek dla butelki  - sukienka ślubna albo garnitur pana młodego, no ale do tego przydałyby się dwie butelki, a była jedna...
Ostatecznie zdecydowałam się na decoupage. Jestem absolutną amatorką w tej dziedzinie ale przyznam, że bardzo mnie wciągnęło to malowanie, wydzieranie serwetek, klejenie i lakierowanie.
Do tego dwukolorowa rafia, gliniane serducho i gotowe.
Może po opróżnieniu zawartości butelka posłuży jako wazon?


decoupage  na szkle butelka wina
Tyle na dziś. Niebawem pokażę kolejne efekty moich poczynań / zmagań z materią wszelaką.
Tymczasem miełgo weekendu!

hand made by ThimbleLady


20 komentarzy:

  1. Ja zdecydowanie wolę haft na lnie od haftu na kanwie :)
    Super wyszło i jedno i drugie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no kochana Ty to jesteś mistrzynią haftu, a ja raczkuję w tej materii, ale kto wie może za czas jakiś też wybiorę len ;)

      Usuń
  2. No to mnie zaskoczyłaś tymi dziełami. Bardzo mi się podobają. Podziwiam i pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wow! Ślubny telegram piękny i bardzo ciekawie wyszła Ci butelka...bardzo mi się podoba...pozdrawiam serdecznie...

    OdpowiedzUsuń
  4. Że też moi goście weselni nie byli tak twórczy! Wyobrażam sobie, że Twoje dzieła Para Młoda postawiła na honorowym miejscu. Masz cierpliwość, talent i wielkie serce! :) :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wyobrazam sobie jaka to radosc, dostac tak piekne, wlasnorecznie ozdobione upominki...

    OdpowiedzUsuń
  6. Ależ piękne przenty i prosto z serducha, więc najlepsze na świecie! Na pewno będą zachwyceni :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Those decoration pretty nice, i like it
    Nice blog


    Bisous from FRANCE

    OdpowiedzUsuń
  8. Piekne prezenty!! Podziwiam Twoje talenty i widzę że odkrywasz ich coraz więcej ....

    OdpowiedzUsuń
  9. Przepiekny haft!Butelka cudnie wyszła:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo ładne prezenty :)
    Zaintrygował mnie ten "dekupaż"...
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jesteś bardzo ciekawą osobą, z tego co czytam... ;)
    Bd wpadać częściej

    Zapraszam do siebie i do obserwowania: www.vacuumshadow.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. butelka jest przepiękna! telegram po prostu mnie powalił! wielki szacun! musiałaś w to włożyć mnóstwo pracy:)

    OdpowiedzUsuń
  13. No proszę jakie cudeńka. ja nie wiem, czy miałabym cierpliwość. Ale taka butelczynę to bym chciała :) Kasiu, czy Ty byłaś w ogóle u mnie na szyciowym blogu? Bo nie pamietam...Zajrzyj proszę, w końcu udzielałaś mi pierwszych rad :)http://fabrykamalychrzeczy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. obydwa prezenty są po prostu przepiękne

    OdpowiedzUsuń
  15. prawdziwy skarb!!!
    rewelacyjnie:*
    ♡ ♡ ♡ ♡
    pozdrawiam, Ola

    OdpowiedzUsuń

Witam Cię w moim małym wirtualnym świecie. Serdecznie dziękuję za każdy pozostawiony ślad Twojej tu obecności... Jeśli spodobał Ci się mój blog serdecznie zapraszam Cię do obserwowania. Z góry dziękuję za wszystkie komentarze :-)