Pozazdrościłam kiedyś Grandzie sympatycznej Czeburaszki (Kiwaczka), którą przywiozła z wojaży.
Ogromnym sentymentem darzę tę bajkową postać, te okrągłe oczęta i wielkie jak spodeczki uszy rozczulają mnie od lat ...
Zamówiłam sobie tego sympatycznego stworka u koleżanki, która wybierała się na targi do Kijowa. Niestety nie udało jej się „zdobyć” mojego ulubieńca. Postanowiłam więc sama sprawić sobie coś na wzór Czeburaszki. Futrzaka w szafie żadnego nie znalazłam, ale za to zachował się spory kawałek ciemnego sukna i kawałek beżowego termo flauszu. Do tego brązowa nitka, trochę watoliny, kolorowe oczy, trochę wolnego czasu i stworek a’la Kiwaczek gotowy! Niestety nie miałam w domu filcu w związku z czym brakuje mu jeszcze pazurków, ale nadrobię to niedociągnięcie gdy tylko zakupię arkusz filcu w odpowiednim kolorze.
Oczywiście daleko mu do bajkowego oryginału, mimo to przypadł do gustu pewnej małej damie i szybciutko został przygarnięty, więc skroiłam i uszyłam bliźniaczego stworka, który też już czeka na podróż do swojego nowego domu.
miłej niedzieli...
...ale Ci fajnie wyszło,,,,i śliczny tulipan...pozdrawiam i również miłej niedzieli...
OdpowiedzUsuńThe funny thing is that .....
OdpowiedzUsuńAle śliczny - ma takie słodkie oczęta:-)
OdpowiedzUsuńSama to uszyłaś!! I jak widzę, wykrój też zrobiłaś sama ! Jesteś niesamowita, ja nigdy nie umiałam porządnej maskotki uszyć ;)
OdpowiedzUsuńFantastycznie wyszły! Słodziaki :))))
OdpowiedzUsuńMiałam ochotę na Kiwaczka :) ale chciałam go ufilcować,,,jednak jakoś czasu jakoś nie potrafię znaleźć..
OdpowiedzUsuńKiwaczek jakiś zawsze taki smutny był, a Twoje są takie pogodne :D
brawo, są super :))
Jak fajnie :) Wyszedł Ci całkiem podobny :) Słodki i śliczny :)
OdpowiedzUsuńjakie śliczne Kiwaczki!!!!jak żywe!:))
OdpowiedzUsuńMożesz śmiało uruchomić masową produkcję - wróżę duży sukces! :)
OdpowiedzUsuńMasz talent !!! Sa sliczne : )
OdpowiedzUsuńhttp://jozefinafashion.blogspot.com/
Rozkoszniak :)
OdpowiedzUsuńśliczniutki :)
OdpowiedzUsuńpodobny, podobny i słodki tylko wziąść w ramiona i przytulać , masz talent, wykorzystaj go dobrze :)to dar , ja go nie mam .....
OdpowiedzUsuń