Pamiętacie oślicę Balbinę? Zebrała od Was tak pochlebne komentarze,
że pokusiłam się na stworzenie kolejnej. Zgodnie z postanowieniem przysiadłam
nad wykrojem, dopracowałam nieco paszczę, zmieniłam tkaninę bazową i uszyłam
siostrzyczkę Balbiny.
Jak ją zobaczyłam w pełnej krasie - z lokami na głowie, w
sukience i butach – na myśl mi przyszła absolutnie niepowtarzalna Hiacynta
Bucket z filmu „Co ludzie powiedzą”, dlatego na cześć ulubionej pani domu nową
oślicę ochrzciłam Hiacyntą J.
Elegancka sukienka w kolorze pudrowego różu w malowane listki
i różyczki, wykończona jest bawełnianą koronką i zapinana na maleńki
grawerowany guziczek z masy perłowej. Jak na prawdziwą damę przystało, by nie
gorszyć gawiedzi golizną, oślica ma urocze, bawełniane, różowe majtochy z
koronkami. Aby Hiacynta nie zniszczyła sobie zadbanych kopytek sprawiłam jej brązowe
buciki z kwiatkami, a na przednią łapkę zawiesiła zieloną filcową torebeczkę na
potrzebne każdej elegantce drobiazgi.
Oślicę zamówiła sobie moja koleżanka, dlatego od kilki dni
Hiacynta trzepoce rzęsami i potrząsa puklami loków uśmiechając się do Eli, do
której wyemigrowała.
Troszkę mi za nią tęskno...
oślica Hiacynta - hand made by ThimbleLady
Mistrz! Tyle detali, wszystko pięknie zrobione i wykończone! A ile cierpliwości trzeba, żeby takie cudo zrobić! Szczerze podziwiam i gratuluję! Bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńFajniucha, taka troszkę muminkowa :D Uwielbiam w takich wyszywanych maskotkach detale, ozdoby, te wszystkie koronki i torebeczki... Coś pieknego :)
OdpowiedzUsuńMałe arcydzieło <3
OdpowiedzUsuńale elegantka! nawet ma torebeczkę i idealne buciki:)))
OdpowiedzUsuńAle cudna. Ale! Gdzie jej do bukietowej - baby bez wdzięku. Toż to sam szyk. No ale imię ładne.
OdpowiedzUsuńPiękność, zazdroszczę jej sukienki, butów i torebki:)
OdpowiedzUsuńJest urocza, sliczna!: )
OdpowiedzUsuńElegantka Hiacynta! Cudo! Wszystko, co ma taką mordę, rozwala mnie na łopaty!:D:D
OdpowiedzUsuńOjejku, ale boska jest!!!! Wspaniałości :)
OdpowiedzUsuńBuciorki i torebunię ma OBŁĘDNE :)))
OdpowiedzUsuńśliczny osiołeczke ... a torebeczka w sam ran na ośle skarby pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńREWELACYJNA!!!
OdpowiedzUsuńA buty to mnie powaliły...pozdrawiam
Urocza kobietka z tej osiołki;-) Słodka sukienusia i buty - po prostu cacko!
OdpowiedzUsuńJaka cudna :))I jaka ma fajna fryzurke :)
OdpowiedzUsuńtorebusia i buty oślicy są rewelacyjne :) Cała jest świetna!
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Eli tej Hiacynci. I jestem ciekawa, co nosi w swojej torebce taka prawdziwa ośla modnisia.
OdpowiedzUsuńprzepiękny osiołek :)
OdpowiedzUsuńurocza oślica :)
OdpowiedzUsuńnaprawdę takie słodkie ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie? Może obserwujemy? :>
Urocze :)
OdpowiedzUsuńwww.turqusowa.blogspot.com
Zapraszam na giveaway :)
Jeżeli podoba Ci się mój blog to dodaj go do obserwowanych ♥
ja nie wiem co napisac,bo w sumie jestem zawstydzona Twoim talentem.....ale masz skarb w rękach! no i trzeba być do tego kreatywnym....nie ,no-podziwiam!
OdpowiedzUsuńJesteś mistrzynią w szyciu takich pluszaczków!
OdpowiedzUsuńJestem tak bardzo nią zachwycona, że nie mogę przestać patrzeć. Przesłodka jest :)
OdpowiedzUsuńFANTASTYCZNA!!!!!!! BRAK SŁÓW. CHYLĘ CZOŁO NAD TWĄ PRACĄ
OdpowiedzUsuńAbsolutnie słodka!!
OdpowiedzUsuńAle słodziach!!!! masz niesamowity dar!!! uwielbiam to wszystko!!!
OdpowiedzUsuńbosko kochana!!
★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★
wielkie buziaki i zapraszam do mnie:*
słodka!
OdpowiedzUsuńzapraszam do nas:)