sobota, 7 lipca 2012

bombowa spódniczka...

     
     "Wczoraj to historia, jutro tajemnica, a dziś to dar - bo jest teraz..."                     
     

     Spódnica bombka. Wynalazcą tego kroju jest Christian Lacroix , który bazując na  dziewiętnastowiecznych sukniach balowych, stworzył z tafty i satyny, a następnie zaprezentował całemu światu nieco szalone „le pouf”.  

     Dotychczas dzielnie opierałam się powracającym co jakiś czas modom na ten fason. Jeśli już zdradzałam moje ulubione spodnie dla spódnic lub sukienek, to wybierałam raczej ołówkowe, trapezowe lub szyte z półklosza. Teraz gdy bombka trąca nieco myszką – ja prezentuję moją pierwszą w życiu spódnicę o takim właśnie kroju. Oznacza to niezaprzeczalnie, że jestem absolutnie niemodną Polką.

     Biało-szaro-granatowa kratka z lekkiej bawełny doszyta jest do nieco krótszej batystowej podszewki. W miejscu połączenia obu tkanin, wszyta jest cienka gumka. Mocno marszczony dół spódnicy z - przestebnowanymi białą nicią - granatowymi taśmami, doszyty jest z kolei do dopasowanego karczka z czterema granatowymi guzikami dla ozdoby.  

     Ot taka dziewczęca, nieco filuterna spódniczka. Muszę przyznać, że nawet ją polubiłam. Czy z wzajemnością?

    
     Korale - to piątka niezwykle lekkich, drewnianych, różnej wielkości i koloru kulek oraz czarny satynowy sznurek. Półprodukty dostałam od koleżanki. Nawlekłam, zasupłałam i mam! 

     Towarzyszącym mi na wszystkich zdjęciach statystą, jest niebieska parasolka - od kilku, szczególnie mokrych dni - obowiązkowy i niezawodny mój przyjaciel J


spódnica bombka - po przeróbce; korale - hand made; baleriny - Parfois
statysta błękitna parasolka - ???

58 komentarzy:

  1. Jesteś geniuszem :) Bez dwóch zdań :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajna ta spodniczka, mnie ten fason podoba sie na innych, ale jest niestety nie dla mnie.Bardzo ci ladnie w tym kolorze wlosow!

    OdpowiedzUsuń
  3. Bombowa ta spódniczka , ładnie się prezentuje :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Spódniczka piękna i na pewno wygodna! podobają mi się też buciki, bo uwielbiam sklep Parfois :)

    OdpowiedzUsuń
  5. rewelacyjna stylizacja, pozdrawiam gorąco

    OdpowiedzUsuń
  6. Pewnie,że z wzajemnością. Nastąpiła eksplozja uczuć! :D
    Jest cudna!

    OdpowiedzUsuń
  7. śliczna spódniczka , bardzo Ci pasuje :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Pięknie Ci w takim fasonie i jakie masz cudne włosy.Wyglądasz pięknie, tak promiennie, ponoć nasze samopoczucie widać "gołym okiem" po Tobie widać szczęście. Ja miałam wczoraj "zły dzień" i to widać w ostatnim poście, choć dzień skończył się przyjemnie wizytą u znajomych...pozdrawiam....

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja boje sie takich fasonow ale ta sodnica jest inna mysle ze, to dopasowanie na biodrach powoduje, zgrabnosc jaka uzyskalas. Piekna krata i bardzo fajny pomysl z parasolka :).

    OdpowiedzUsuń
  10. Z wzajemnością na pewno!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. ślicznie wyglądasz ... pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń
  12. hehe, ja też dopiero niedawno machnęłam pierwszą bombkę...widać nie nadążamy ;-)...ślicznie wyglądasz, materiał na spódnicę rewelacja - no i parasolka urocza :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. bomba:)
    po prostu bombka:)
    bardzo podoba mi się ta twoja spódnica....
    co tam moda:):)
    fajna i już:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja bardzo lubię bombki:) nie tylko jako spódnice;)
    Jest taka troszkę w stylu Dorotki z krainy Oz, przez tą krateczkę.

    OdpowiedzUsuń
  15. statysta uroczy :))) Moje takie to statystki :)))
    Ale spódniczka wspaniała! Co tam parasol... Wyszła znakomita!

    OdpowiedzUsuń
  16. Zdecydowanie się polubiłyście! Wyszła bombowo!!:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo ładnie Ci w tej spódnicy - taki lekki, letni strój.

    OdpowiedzUsuń
  18. Spódnicy szczerze zazdroszczę:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Piękna. Ja lubię bombki ale mam jedna pomarańczowa kieckę w tym kroju. Twoja jest super.

    OdpowiedzUsuń
  20. A od kiedy my ślepo podążamy za modą :))? Spódnica jest świetna i bardzo dobrze w niej wyglądasz, a z tak dobranymi dodatkami jest lekko, kobieco i bezpretensjonalnie.

    OdpowiedzUsuń
  21. Dawno u Ciebie nie byłam... Super Ci w tych rudych włosach :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Faktycznie bombowa ta spódnica. Masz świetny kolor włosów!!! Serdecznie pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  23. Pięknie wyglądasz i cudna kratkowa spódniczka !! Bardzo poproszę o więcej takich klimatów :D i Twoich uśmiechów !
    Pozdrawiam serdecznie !

    OdpowiedzUsuń
  24. Piękny uśmiech :) a w spódnicy Ci bardzo dobrze! W ogóle nie chwaliłam jeszcze koloru włosów - jest boski!

    OdpowiedzUsuń
  25. Ale z Ciebie zalotna pannica ...no no

    OdpowiedzUsuń
  26. świetny kolor włosów :)

    OdpowiedzUsuń
  27. "Wczoraj to historia, jutro tajemnica, a dziś to dar - bo jest teraz..." - genialna złota myśl, dopisuję się tylko, ze "teraz" jest cały czas;D.
    Spódniczka bombka- booombooowa!;D.

    OdpowiedzUsuń
  28. Bardzo dobrze wyglądasz w tym fasonie spódnicy :) Tak fikuśnie i zawadiacko :) I baletki bardzo mi się podobają - szukam takich i nigdzie znaleźć nie mogę :/

    OdpowiedzUsuń
  29. O już dawno u Ciebie nie widziałam tak radosnego i wesołego zdjęcia :) Bardzo fajnie wyglądasz, Twój zestaw też bardzo mi się podoba. Masz świetny kolor włosów :)

    OdpowiedzUsuń
  30. ale super!!! miałam kiedyś bombkę! pamiętam, że świetnie się sprawdzała na dyskotekach! ale wirowała! twoja przez tę kratkę taka retro...podoba mi się:)))

    OdpowiedzUsuń
  31. Niesamowita spódnica - niby każdy może mieć, bo bombki teraz modne, ale niech mi kto pokaże drugą taką ! Nie ma siły :)) I prześliczne stworzonka materiałowe szyjesz - prawdziwe cudeńka. Podziwiam Twoją precyzję i cierpliwość. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  32. ło ta bomba jest bombowa :D bardzo fajnie Tobie pasuję więc nie przejmuj się, że jest 'niemodna' :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Tu mi sie bardzo podobasz . Młodo.... odmłodniałaś. żarty na boku ale serio Super!!!!!!!!!
    A nogi . Nogi to masz boskie....!!!!!
    Pozdrawiam Ania

    OdpowiedzUsuń
  34. Bombki nie wynalazł Lacroix, a Balenciaga.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję za sprostowanie, na kilku portalach znalazłam informację: „Lacroix jest także autorem słynnej już spódnicy "bombki", która w jego mniemaniu ma być dwudziestowieczną reinterpretacją dawnej sukni balowej.„-
      następnym razem będę uważniejsza w poszukiwaniu informacji w sieci

      Usuń
  35. Baaaardzo mi się to podoba, zwłaszcza ze połączyłaś to z prostą bawełnianą chyba bluzką, które bardzo lubię:)

    OdpowiedzUsuń

Witam Cię w moim małym wirtualnym świecie. Serdecznie dziękuję za każdy pozostawiony ślad Twojej tu obecności... Jeśli spodobał Ci się mój blog serdecznie zapraszam Cię do obserwowania. Z góry dziękuję za wszystkie komentarze :-)