No i zapachniało mi wiosną! Ten widok sprawił, że zamarzyły mi się te kwiatki również w domu. W efekcie tego donica na balkonie zakwitła bratkami. Ale nadal było mi mało. A że już dawno nie było na blogu o decoupage postanowiłam połączyć te dwa elementy. Z tego swoistego miksu bratków i techniki decoupage - powstała kuchenna deseczka ot choćby do krojenia świeżej rzodkiewki, szczypioru czy pomidorów.
Kształtną deskę dostałam w prezencie od koleżanki, której mąż testował jakieś laserowe urządzenie do wycinania. W szufladzie z serwetkami wyszukałam taką, która niemal idealnie wpisała się w zapamiętany ze spaceru obraz żółto-fioletowych kwiatków. Wyszlifowaną deskę pokryłam z jednej strony bazową farbą akrylową w kolorze złamanej bieli. Na to delikatnie nakleiłam wydarte fragmenty serwetki i z zapałem zabrałam się za wykańczanie, kolorowanie, domalowanie szczegółów itp, itd. Potem pokryłam malunki kilkoma warstwami lakieru do drewna, wysuszyłam i gotowe.
Deska pełna bratków gotowa do użycia!
deska do krojenia - hand made by ThimbleLady
Bardzo lubię te kwiatki ... ja je nazywam macoszki - taką nazwę znam z mojego domu rodzinnego :)
OdpowiedzUsuńMacoszki jaka urocza nazwa :) Je też je lubię i to bardzo
UsuńPiękna deseczka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Pięknie wyszła. Pozdrowienia :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i również pozdrawiam serdecznie.
UsuńWyszła cudnie ! Bardzo mi sie podoba :)
OdpowiedzUsuńPięknie wyszło...uwielbiam bratki, już mam na balkonie...pozdrawiam serdecznie...
OdpowiedzUsuńDziękuję. Włąśnie ślicznie wyglądają w donicach
UsuńKasiu słów mi brakuje.
OdpowiedzUsuńPrzepiękna. Po prostu cudowna. I te delikatne fioletowe muśnięcia brzegów. I same bratki. Deseczka marzenie!
Dziękuję Elu za miłe słowa!
UsuńŚliczny wzór i przepiękne kolory! Słoneczny, bratkowy uśmiech, w sam raz na dzisiejszy szary dzień!
OdpowiedzUsuńDziękuję - no tak, coś w tym jest - rozświtlają nieco szarości.
UsuńBardzo lubię bratki i też mam je już na balkonie!
OdpowiedzUsuńA Twoje dzieła są wspaniałe! Prześlicznie malujesz:))
Swietnie sprawdza sie jako motyw na desce, ale szkoda zniszczyc ;p :) pozdrawiam i zapraszam ;)
OdpowiedzUsuńI na moim balkonie całe rządki, grządki bratków. Uwielbiam na wiosnę :) Twoja deseczka bardzo piękna i dopracowana :)
OdpowiedzUsuńJesteś niesamowicie utalentowana. Nie tylko potrafisz genialnie szyć, ale jak widzę malować! No bo skoro domalowałaś coś do serwetki, a ja nie widzę różnicy to jesteś naprawdę świetna. Przepięknie ci to wyszło :)
OdpowiedzUsuńŁał! Świetnie to wygląda! Akurat na wiosnę. Bardzo mi się podoba taka radosna kolorystyka :)
OdpowiedzUsuńMalunek na desce jest prześliczny, taka deska jako ozdoba kuchni to skarb:)
OdpowiedzUsuńJust looking at your spring flowers makes me happy! Flowers should be blooming here soon! Your floral cutting board is gorgeous and a really lovely creation!
OdpowiedzUsuńRebecca
http://www.winnipegstyle.ca/Blog/
Piękna deseczka :)
OdpowiedzUsuń