Ten szczególny czas, ten niezapomniany nastrój, ta nadzieja wypełniająca nasze myśli i serce...
Serdecznie dziękuję Kochani za słowa wsparcia, dobre myśli i pozytywną energię przesyłaną w Waszych komentarzach. Słowa... tak ważne, ciepłe i miłe sercu.
...pewna, szczególna opowiastka... pewnie dobrze Wam znana...
„Jednego dnia, mały motyl zaczął wykluwać się z kokonu. Mężczyzna usiadł i przyglądał się jak motyl przeciska swoje ciało przez ten malutki otwór. I wtedy motyl jakby się zatrzymał. Tak jakby zaszedł tak daleko jak mógł i dalej już nie miał sił. Więc mężczyzna postanowił mu pomóc: wziął nożyczki i rozciął kokon. Motyl wyszedł dalej bez problemu. Miał za to wątłe ciało i bardzo pomarszczone skrzydła. Mężczyzna kontynuował obserwacje, ponieważ spodziewał się, że w każdej chwili skrzydła motyle zaczną grubieć, powiększać się dzięki czemu motyl będzie mógł odlecieć i zacząć żyć. Tak się nie stało! Motyl spędził resztę życia czołgając się po ziemi z mizernym ciałem i pomarszczonymi skrzydłami. Do końca życia nie był w stanie latać. Człowiek w całej swej życzliwości i dobroci nie wiedział, że walka motyla z kokonem była bodźcem dla jego skrzydeł i dzięki temu motyl był w stanie latać, gdy tylko pokona opór kokonu. Czasem walka to to, czego nam w życiu potrzeba. Jeśli Bóg pozwala nam iść przez życie bez jakichkolwiek problemów, to może to zrobić z nas słabeuszy. Nie bylibyśmy tak silni jak możemy.
Prosiłem o siłę... Bóg dał mi przeciwności losu, aby zrobić mnie silnym.
Prosiłem o siłę... Bóg dał mi przeciwności losu, aby zrobić mnie silnym.
Prosiłem o mądrość... Bóg dał mi problemy do rozwiązania.
Prosiłem o dobrobyt... Bóg dał mi mózg i krzepę.
Prosiłem o odwagę... Bóg dał mi przeszkody do pokonania.
Prosiłem o miłość... Bóg dał mi ludzi w kłopocie, aby im pomóc.
Prosiłem o przychylność... Bóg dał mi okazje do wykazania się.
Dostałem nie to co chciałem...Ale dostałem wszystko czego było mi trzeba."
...bądźcie szczęśliwi, radośni i pełni optymizmu...
Dziękuję i wzajemnie :)
OdpowiedzUsuńniewątpliwie spotykane w zyciu trudnosci wmacniają nas, ale i tez robią nas wrazliwszych
OdpowiedzUsuńznam to z autopsji;)
Spokojnych Świąt!:)
O na pewno! Tobie też :)
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt...i duuużo zdrówka....piękne życzenia....
OdpowiedzUsuńI "ostatni będą pierwszymi":) Wesołych Świąt:)
OdpowiedzUsuńDziękuję i wzajemnie :) Dużo szczęścia i zdrowia życzę :)
OdpowiedzUsuń